Prawdziwa frajda czeka amatorów samochodów na żółtych numerach. Przez dwa dni nie zabranie okazji, by podziwiać uczestników III Międzynarodowego Rajdu Pojazdów Zabytkowych Księstwa Świdnicko-Jaworskiego. O 9.00 ponad 60 załóg wyruszyło z Rynku w Świdnicy w trasę, ale w centrum miasta pojawią się jeszcze w sobotnie popołudnie i w niedzielę.
Międzynarodowy Rajd Pojazdów Zabytkowych Księstwa Świdnicko-Jaworskiego jest inicjatywą Jaworskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji. Przed nami trzecia odsłona tej imprezy, w której uczestniczyć ma ponad 60 załóg z Polski, Niemiec i Norwegii. – Budujące jest, że wśród uczestników jest wielu lokalnych właścicieli i pasjonatów motoryzacji także ze Świdnicy. Na co dzień tych aut nie widzimy na naszych drogach. Rajd da więc okazję, by je podziwiać – mówi komandor rajdu Andrzej Giera z Jaworskiego Stowarzyszenia Miłośników Motoryzacji.
Na uczestników czekają próby jazdy po wytyczonym torze i konkurencje zręcznościowe. Oczywiście nie zabraknie konkursu elegancji, który zaplanowano na niedzielę.
Wydarzenie ma przede wszystkim charakter turystyczno-rekreacyjny, promujący region – jego urokliwe miejsca i zabytki. Nawiązuje także do historii i idei Księstwa Świdnicko-Jaworskiego. Wśród atrakcji turystycznych na tegorocznej trasie znajdą się – Rynek w Świdnicy, Rynek w Nowej Rudzie oraz Muzeum Inżynierii i Techniki Motoryzacji w Głuszycy. Ekipy pojawią się też przejazdem m.in. w Krzyżowej i w Makowicach. Łącznie będzie do pokonania 100 km.
Przygotowania do startu na zdjęciach Mariusza Ordyńca:
Wśród prezentowanych w tym roku na rajdzie klasyków znalazły się m.in. Opel 12 LG z roku 1933, Citroën 7 UA z roku 1935, DKW F5 Sport Roadster z roku 1936, Adler Trumpf Junior z roku 1937, Opel Kadett z roku 1938 rok i wiele więcej. Widzowie będą oglądać zabytkowe samochody wyprodukowane lat od 20. do 90. XX wieku.