Ponad 200 artystów z całej Polski, a także spoza jej granic przez cztery dni tworzyło w Świdnicy. Na swych malowanych, rysowanych, szkicowaniach pracach uwieczniali miejskie przestrzenie, zabytkową architekturę, parki i inne urokliwe zakątki. Brali też udział w licznych spacerach, prelekcjach i warsztatach. III Festiwal Miejskiego Szkicowania zakończyła finałowa wystawa, na której można podziwiać nowo powstałe artystyczne ujęcia Świdnicy. Ekspozycja dostępna będzie do soboty, 24 sierpnia.
III Festiwal Miejskiego Szkicowania zorganizowali – Urban Sketchers Poland i Świdnicki Ośrodek Kultury. Przez cztery dni – od 15 do 18 sierpnia na ulicach Świdnicy i w miejskich przestrzeniach mieszkańcy mogli spotkać wielu pochylonych nad szkicowaniami ulicznych artystów. Na żywo uwieczniali oni zabytkową architekturę i inne urokliwe miejskie zakątki. – Świdnica jest pięknym miejscem. Uczestnicy byli tak zauroczeni Świdnicą, że chcą do nas wracać i nie tylko na festiwal – mówi Bożena Kuźma, dyrektor Świdnickiego Ośrodka Kultury.
Wyjątkowe prace ujmujące scenerie miasta i jego ulotne momenty powstawały, chociażby – na Rynku, w Parku Młodzieżowym, w Parku Centralnym, Ogrodzie Różanym, przy monumentalnej świdnickiej katedrze czy przy dolnośląskiej perle architektury – Kościele Pokoju. Łącznie przestrzenie i zabytki Świdnicy uwieczniało ponad 200 rysowników i pasjonatów urban sketchingu. Na festiwal przybyli oni za całej Polski, ale też z innych krajów – jak Rumunii, Hiszpanii, Portugalii, Niemiec, Szwecji, Norwegii czy Holandii. – Osoby uczestniczące w wydarzeniu podkreślały, że od pierwszych chwil towarzyszyła mu wyjątkowa, serdeczna atmosfera. Doceniły festiwal także za sprawną organizację i wiele jego atrakcji – podsumowuje Bożena Kuźma.
Międzynarodowa społeczność artystów i miłośników miejskiego szkicowania brała udział w licznych warsztatach, spacerach ze szkicownikiem, prelekcjach i demach. W programie nie zabrakło zwiedzania artystycznej Świdnicy i jej wyjątkowych murali, po których oprowadzał ich twórca, świdnicki artysta plastyk Robert Kukla. Festiwalowi towarzyszyły również Targi Artykułów Plastycznych oraz wystawa szkiców ukazujących różne zakątki Polski i świata. – Były też spotkania poza całym programem. Stały się one okazją do wymiany doświadczeń i tworzenia pięknych przyjaźni – tym bardziej, że tych wszystkich ludzi połączyła wspólna pasja do rysowania – dzieli się spostrzeżeniami dyrektor ŚOK.
Wiele festiwalowych wydarzeń było otwartych dla wszystkich chętnych, którzy chcieli spróbować swoich sił w miejskim rysunku. – Świdniczanki i świdniczanie mogli również dołączyć do zajęć, słuchać wskazówek i razem szkicować. Próbowali się również z nimi zaprzyjaźnić. To fantastycznie – zauważa Bożena Kuźma.
Zakończeniem świdnickiego święta rysunku był wernisaż nowo powstałych artystycznych ujęć Świdnicy. Do soboty, 24 sierpnia można je podziwiać w Galerii Fotografii. Finał był również okazją do rozdania nagród za ostatnie już festiwalowe konkursy i zrobienia pamiątkowego zdjęcia. Wybrano także trzy najciekawsze festiwalowe prace, które zostaną wydrukowane na pocztówkach.
/Tekst: AN/
/Zdjęcia: Świdnicki Ośrodek Kultury/