– Pochwała należy się pracownikom stacji benzynowej przy ul. Esperantystów w Świdnicy – podkreśla zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy Łukasz Grzelak. Dzięki ich czujności udało się zlokalizować i powstrzymać dalszy wyciek gazu. Dzisiaj stacja działa normalnie.
Pracownicy zaalarmowali służby wczoraj ok. 17.30. Na miejsce skierowano cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej, dwa zastępy z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych oraz policję. – Pracownicy stacji paliw wyczuli zapach gazu, pomimo tego, że nie ma tam instalacji gazowej – mówi mł. bryg. Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
Jeden z mierników wykazał obecność gazu. Na miejsce skierowano specjalistyczną grupę chemiczną z Wrocławia oraz specjalistów z „Orlenu”. – Około godziny 23.00 w piątek działania zostały zakończone. Udało się odnaleźć miejsce wycieku, które znajdowało się pod ziemią w instalacji łączącej zbiornik gazu z dystrybutorem. Zawory na zbiornikach zostały zakręcone – mówi Łukasz Grzelak. Dodatkowo strażacy musieli usuwać gaz, który nagromadził się w studzienkach kanalizacyjnych w pobliżu stacji. Jak zapewnia mł. brygadier, zagrożenie zostało zlikwidowane.
Stacja jest otwarta, dystrybutory gazu zostały czasowo wyłączone z użytku.
/red./