Strona główna Zwierzaki Mieszkał na ulicy. Vincent szuka specjalnego domu

Mieszkał na ulicy. Vincent szuka specjalnego domu

0

Historia Vinka jest długa i momentami bardzo smutna. Oswojony, lgnący do człowieka kotek miesiącami żył na ulicy. Były informacje, że jest to kot właścicielski, ale mimo starań, właściciela się nie udało się ustalić. Dokarmiany przez ludzi miał może i pełny brzuszek, ale od chłodu i mrozu nie chroniło go nic. Wielokrotnie ogłaszany, niestety domu nie znalazł. W trakcie poprzedniej zimy przeziębił się i było z nim źle. Trafił do kliniki dla zwierząt. Przeszedł leczenie i pełną diagnostykę. Wykonano też test PCR, który potwierdził kocią białaczkę (Felv). Za leczenie i diagnostykę kocurka zapłaciła osoba prywatna. Aktualnie kotek jest w bardzo dobrej kondycji i tak może pozostać. Wyniki ma dobre i nie widać po nim choroby. Jest wykastrowany. Od ponad roku przebywa w domu tymczasowym. Nieustannie jednak szukamy dla niego domu stałego. Jest grzecznym, towarzyskim miziakiem. Może być wspaniałym towarzyszem dla innego kotka z białaczką. Może też być wspaniałym towarzyszem człowieka, ale jako jeden kotek w domu czyli bez zdrowego kociego towarzystwa. Telefon kontaktowy 601 931 316. Gdyby nikt nie odbierał ( pod telefonem osoba pracująca), prosimy pisać. Na pewno oddzwoni.

/ogłoszenie TOZ Świdnica/

Poprzedni artykułOdwołana z Niemczy, teraz ma zarządzać finansami Świdnicy
Następny artykułPark wodny i nowa hala sportowa? 320 tysięcy zł na programy funkcjonalno-użytkowe