W nocy z piątku na sobotę nad powiatem świdnickim widoczna była zorza polarna. Zobaczcie zdjęcia zrobione przez naszych czytelników.
Zorza polarna to zjawisko świetlne obserwowane w górnej atmosferze, w pobliżu biegunów magnetycznych planety, charakteryzujące się silnym polem magnetycznym. Powstaje na skutek oddziaływania cząstek pochodzących z wiatru słonecznego z górną warstwą atmosfery Ziemi. Te cząstki emitują światło o różnych kolorach, tworząc zielone, czerwone, niebieskie i fioletowe łuny na niebie. Ich kolor zależy od rodzaju gazu oraz od wysokości, na jakiej występuje zjawisko.
– Powiedzieć, że ta noc do innych była niepodobna, to jak nic nie powiedzieć! I choć bardzo się staram to nie znajduję słów, by w pełni opisać to, co działo się na bieszczadzkim niebie minionej nocy. Czegoś takiego Świat nie widział kilkadziesiąt lat! Podejrzewałem to już wczoraj rano, ale brakowało mi odwagi, aby napisać o tym otwarcie – teraz wiemy to już na 100%: to była burza magnetyczna klasy G5. Ekstremalna, najwyższej możliwej kategorii! Taka, o której będzie się mówiło latami i której będą poświęcone całe rozdziały w książkach o astronomii! – komentował w sobotę rano Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i autor strony „Z głową w gwiazdach”.
Oto nocne widoki, jakie na zdjęciach uwiecznili czytelnicy portalu Swidnica24.pl:
zorza nad Witoszowem i Świdnicą, fot. Michał Komaszyło:
Śmiałowice, fot. Jakub Przybyło:
/opr. mn/