Już od 25 lat trwają starania związane z budową południowej obwodnicy Świdnicy. Obecnie prowadzone są prace projektowe mające na celu wytyczenie przebiegu drogowego obejścia miasta. Prezydent Świdnicy deklaruje, że przebiegają one zgodnie z harmonogramem. Z kolei dyrektor wydziału dróg świdnickiego magistratu zaznaczał niedawno, że na obecnym etapie prac może dojść do powstania opóźnienia w związku z koniecznością przeprojektowania przebiegu drogi.
Pierwsze kroki w sprawie stworzenia drogowego obejścia miasta świdniccy samorządowcy podjęli w 1999 roku. Zlecono wówczas sporządzenie studium techniczno-ekonomicznego, a także koncepcji programowo-przestrzennej. Kolejne lata nie przybliżyły jednak rozpoczęcia budowy wyczekiwanej obwodnicy i wyprowadzenia poza miasto ruchu tranzytowego. Do tematu powrócono w 2010 roku, kiedy to przygotowana została dokumentacja obejścia Świdnicy. Rozpoczęcie budowy uzależnione było jednak od pozyskania środków na ten cel. Bez odzewu pozostały apele parlamentarzystów, samorządowców oraz mieszkańców o uwzględnienie drogowej inwestycji w krajowych planach budowy dróg.
Po przeszło dwudziestu latach starań i wobec braku rządowych planów w tym zakresie, inicjatywę w sprawie drogowej inwestycji ponownie postanowili przejąć samorządowcy. W 2020 roku zarząd województwa dolnośląskiego zaproponował władzom Świdnicy podjęcie wspólnych działań związanych z przygotowaniem nowego projektu obwodnicy. W tej sprawie zawarto porozumienie dotyczące współfinansowania prac planistycznych przez samorządy miasta i województwa. W październiku 2022 roku zawarto umowę z firmą Lafrentz Polska, której powierzono opracowanie analizy techniczno-ekonomiczno-środowiskowej oraz koncepcji przebiegu obwodnicy, wraz z uzyskaniem decyzji środowiskowej dla wybranego wariantu nowej trasy. Na realizację tej części prac projektowych przeznaczono blisko 2 mln 454 tys. złotych.
Wstępne plany dotyczące drogowej inwestycji, rozpatrywane warianty przebiegu obwodnicy i parametry drogi zostały omówione podczas spotkania z mieszkańcami, które zorganizowane zostało w listopadzie ubiegłego roku. – Początek znajduje się na końcu małej obwodnicy Świdnicy na skrzyżowaniu z drogą krajową nr 35 w miejscowości Słotwina, stamtąd prowadzone są dwa warianty, które na odcinku około 5,5 km przebiegają w tym samym śladzie. Różnicę mamy w rejonie miejscowości Boleścin, gdzie wariant 1A jest prowadzony w kierunku zachodnim, bez obejścia miejscowości Boleścin, a drugi wariant 1B obchodzi tę miejscowość od strony południowej – opisywał Marcin Rościszewski z firmy Lafrentz Polska. Dla wariantu 1A długość drogi wyniesie 7,2 km, dla 1B – 8,8 km. – Będzie to droga o klasie G, czyli główna, o jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Projektowana prędkość to 100 km/h – wyliczał projektant. Podczas spotkania szereg zastrzeżeń i uwag dotyczących przebiegu obwodnicy zgłosili mieszkańcy kilku miejscowości położonych na terenie gminy Świdnica. W związku z tym postanowiono zorganizować kolejne spotkania, tym razem w poszczególnych miejscowościach.
Przed tygodniem głos w sprawie aktualnego stanu prac projektowych zabrała prezydent Świdnicy, odpowiadając na złożone przez radnego Lesława Podgórskiego zapytania w tej sprawie. – Prace przebiegają zgodnie z przyjętym harmonogramem. W ubiegłych miesiącach zorganizowano serię spotkań informacyjnych, z których wnioski stanowią bazę do ustalenia najmniej kolizyjnego przebiegu drogi. Dobiega końca inwentaryzacja przyrodnicza obejmująca obszar 200 m od granicy pasa drogowego w każdą stronę, badania geologiczno – inżynierskie oraz analizy i prognozy ruchu. Zaakceptowanie wariantów przebiegu obwodnicy przez zarządcę drogi – Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei we Wrocławiu – pozwoli na wykonanie części ekonomicznej opracowania, przygotowanie materiałów do decyzji środowiskowej, złożenie wniosku i uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach – wyjaśniała Beata Moskal-Słaniewska w udzielonej radnemu odpowiedzi.
Nadmieniała zarazem, że powstająca obecnie analiza techniczno-ekonomiczno-środowiskowa jest zaledwie pierwszym etapem prac projektowych, stanowiąc podstawę do sporządzenia wymaganej dokumentacji (projekt budowlany, projekty wykonawcze, specyfikacje, kosztorysy) dla wybranego wariantu obwodnicy. – Wszystkie czynności i procedury z tym związane (ukończenie ATEŚ, pozyskanie środków na dalsze etapy prac, wybranie wykonawcy i zaprojektowanie obwodnicy) potrwają co najmniej do końca 2027 roku. W tej sytuacji jest zbyt wcześnie, by planować jakiekolwiek formalności związane z realizacją robót budowlanych w powyższym zakresie – przekazała prezydent.
Ostrożność we wskazywaniu terminów zachowuje też dyrektor dróg i infrastruktury miejskiej Urzędu Miejskiego w Świdnicy. – Obwodnica idzie do przodu, ale w tempie innym niż chcieliśmy, ponieważ w międzyczasie odbyły się konsultacje. Obwodnica idzie w 90% po terenie gminy wiejskiej Świdnica. Zostaliśmy zmuszeni do zorganizowania spotkań z mieszkańcami w poszczególnych świetlicach wiejskich na terenie gminy wiejskiej, w tych miejscowościach, których obwodnica dotyka. Łatwo nie jest, ale idziemy do przodu. Myślę, że będziemy mieli zwłokę od trzech miesięcy do pół roku w realizacji pierwszego etapu procedowania dokumentacji – mówił dyrektor Maciej Gleba podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, również odnosząc się do pytania o aktualny stan przygotowań do realizacji drogowej inwestycji. Zwracał przy tym uwagę na „kłopot z przeprojektowaniem układu drogowego z odsunięciem tej obwodnicy o dosłownie 200-300 metrów od istniejącego korytarza”, jak również na „trudne rozmowy” z zarządcami dróg.
/mn/
