Wyniki wyborów samorządowych w 2018 roku dla konkurentów Beaty Moskal-Słaniewskiej z Nowej Lewicy to był pogrom. Uzyskała reelekcję przy poparciu blisko 70% wyborców i zaraz po wyborze nie oglądała się na nic ani na nikogo. Pierwszą decyzją był zakup nowego samochodu służbowego, wkrótce podpisała z sekretarzem miasta umowę użyczenia i tak od 6 lat wykorzystuje Skodę Superb do celów prywatnych. Wcześniej jeździła prywatnie także służbowym Fordem Mondeo. Trzykrotnie została obciążona symbolicznymi opłatami. Za ubezpieczenie, naprawy i eksploatację płacą mieszkańcy.
Beata Moskal-Słaniewska trzy dni po październikowych wyborach samorządowych w 2018 roku bez oglądania się na Radę Miejską samodzielnie zarządziła zmianę budżetu miasta i zarezerwowała 154 tys. złotych na zakup nowego samochodu służbowego – Škody Superb III w ekskluzywnej wersji Laurin & Klement. – Samochód osobowy marki Skoda zakupiony został na potrzeby funkcjonowania Urzędu Miejskiego w Świdnicy. Wartość jego zakupu wynosi 125 180 zł netto – mówiła wówczas Magdalena Dzwonkowska ze świdnickiego magistratu. Tłumaczyła przy tym, dlaczego nie zdecydowano się na zorganizowanie przetargu. – W związku z faktem, iż wartość pojazdu nie przekracza wyrażonej w złotych równowartości 30 000 euro przepisy ustawy Prawo zamówień publicznych nie miały zastosowania (art. 4 pkt. 8) ustawy z dnia 29 stycznia 2004 roku (tekst jednolity Dz. U. z 2018 roku poz. 1986 ze zm.) – twierdziła rzeczniczka.
Widać mnie, nie widać…
Beata Moskal-Słaniewska angażuje się w najróżniejsze inicjatywy na terenie całego kraju i Skoda jest intensywnie wykorzystywana do wyjazdów. Auto nie promuje jednak przy okazji samego miasta. Wbrew powszechnej praktyce oznaczania herbami miast i powiatów pojazdów służbowych, to auto nigdy nie zyskało podobnego emblematu. W imieniu mieszkańców w 2019 roku radny Marcin Paluszek prosił o oznakowanie służbowych samochodów logiem i herbem miasta. Taki sposób promowania jest powszechny. W odpowiedzi na interpelację radnego prezydent Beata Moskal-Słaniewska odpowiedziała, że takie oznaczenia nie zostaną umieszczone. I nie zostały.
Mało kto wie zatem, że Skoda Superb o numerach rejestracyjnych DSW 77988 to auto należące do Urzędu Miejskiego Świdnicy i zakupione za pieniądze podatników. Ale część świdniczan potrafi je rozpoznać. Skodę zauważyli 16 lipca 2021 roku mieszkańcy wypoczywający nad Bałtykiem w Ustroniu Morskim. Stała zaparkowana przed luksusowym hotelem, w którym doba kosztuje ponad 1000 złotych.
– Samochód o numerze rejestracyjnym DSW 77988 użytkowany jest przez prezydent miasta na podstawie umowy użyczenia. Pani prezydent korzysta z ryczałtu w czasie pełnienia obowiązków służbowych. Nie jest prowadzona ewidencja wyjazdów, z wyjątkiem delegacji służbowych. W wymienionym okresie prezydent nie wyjeżdżała w delegacje – odpowiada Magdalena Dzwonkowska, rzeczniczka magistratu.
Mieszkańcy opłacają prywatne jazdy prezydentki od lat
Umowy użyczenia do celów prywatnych prezydent Świdnicy zawiera od 2016 roku, a więc korzystała jeszcze z poprzednika Skody, Forda Mondeo. Pierwsze umowy stanowią, że koszty pełnego ubezpieczenia komunikacyjnego, remontów i napraw oraz bieżącej eksploatacji ponosi pracodawca. Jest w nich również wskazany obowiązek powiadamiania pracodawcy o każdym fakcie wykorzystania samochodu służbowego do celów prywatnych oraz przedstawienia rachunków za eksploatację, np. paliwo oraz liczbę przejechanych kilometrów. Ostatnia umowa z 28 lutego 2023r. takich zapisów nie zawiera, a w paragrafie ósmym stanowi, że pracodawca ponosi wszystkie koszty związane z użytkowaniem samochodu, a więc zakup paliwa, ubezpieczenie, wymianę opon, bieżące naprawy i okresowe przeglądy.
Umowy zawierają zapis o ponoszeniu odpłatności za używanie samochodu do celów prywatnych, a jej naliczanie zmienia się w kolejnych latach. Ile prezydent Świdnicy zapłaciła przez cały okres? – Za użytkowanie samochodu do celów prywatnych prezydent obciążona została następującymi kwotami: rok 2018 – 183,66 zł, rok 2019 – 182,62 zł i rok 2021 – 207,69 zł – informuje rzeczniczka magistratu Magdalena Dzwonkowska. Czyli w sumie 573,97 zł.
Skoda 9 kwietnia 2024r. na liczniku miała 112 953 km. Urząd Miejski ma do dyspozycji jeszcze dwa służbowe samochody: Ford Mondeo oraz Skoda ENYAQ. W magistracie zatrudnionych jest ok. 240 osób.
Beata Moskal-Słaniewska w oświadczeniach majątkowych nie wykazuje prywatnego samochodu. W Biuletynie Informacji Publicznej dostępne są oświadczenia za lata 2017-2022.
Jako prezydent Świdnicy w 2022 roku polityczka Lewicy zarobiła 259 961,30 zł z tytułu umowy o pracę w Urzędzie Miejskim w Świdnicy i 76 776, 96 zł za zasiadanie w Radzie Nadzorczej Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu.
Agnieszka Szymkiewicz
[email protected]
Poniżej przykładowe umowy. Redakcja posiada wszystkie umowy na użyczenie służbowego samochodu prezydent Świdnicy:
Umowa z 2.03.2016 r.
Umowa z 30.12.2016 r.
Umowa z 30.04.2019 r.
Umowa użyczenia samochodu służbowego z 28.02.2023 r.