W policyjnym areszcie trzeźwieje mężczyzna, który w nocy z niedzieli na poniedziałek dopuścił się kilku aktów wandalizmu w centrum Świdnicy. Jego działania zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
– 18 marca o godzinie 3.40 operator monitoringu wizyjnego zauważył w rejonie Placu Grunwaldzkiego zataczającego się mężczyznę. W pewnym momencie nietrzeźwy wpadł w amok niszczenia. Jako pierwsza poległa szafka energetyczna, następnym przeciwnikiem był zaparkowany samochód. Na koniec ofiarą wandala padł baner wyborczy – wylicza Edward Świątkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Świdnicy.
Na miejsce skierowano patrol straży miejskiej. – Choć mężczyzna zniknął z pola obserwacji monitorującego, funkcjonariusze zaczęli przeszukiwać teren. Mężczyznę zauważono na ulicy Żeromskiego gdzie sprawnie został ujęty i obezwładniony a następnie osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań. Po wytrzeźwieniu i przesłuchaniu zostaną postawione mu zarzuty – dodaje Świątkowski.
/Straż Miejska w Świdnicy, opr. mn/