Prokurator Maciej W., który trzy lata temu zasłynął nagim spacerem po Świdnicy, został ponownie zawieszony w czynnościach służbowych. W sprawie mężczyzny kolejny raz wszczęte zostało postępowanie dyscyplinarne. Dodatkowo prowadzone jest śledztwo dotyczące uporczywego nękania przez niego pracownicy sądu, za co mężczyźnie może grozić nawet do trzech lat więzienia.
Przypomnijmy, 9 września 2021 roku nagi mężczyzna, którym okazał się prokurator Maciej W. z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, spacerował po świdnickim osiedlu Zarzecze, a także odwiedził jeden z osiedlowych sklepów. Na miejscu interweniowali policjanci, którzy zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę. Według nieoficjalnych informacji, miał on około 2,5 promila alkoholu w organizmie. W momencie popełnienia „nieobyczajnego wybryku” prokurator miał przebywać na urlopie. Został on zawieszony w czynnościach służbowych, natomiast rzecznik dyscyplinarny wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie uchybienia przez niego godności urzędu.
4 marca 2024 roku postępowanie dyscyplinarne prowadzone przeciwko prokuratorowi zostało nieprawomocnie umorzone. Z taką decyzją nie zgodził się prokurator generalny Adam Bodnar, który 12 marca złożył odwołanie w tej sprawie. Przedstawiciele Prokuratury Krajowej potwierdzili równocześnie, że wraz z umorzeniem postępowania Maciej W. został przywrócony do obowiązków służbowych. Według ustaleń „Gazety Wyborczej”, tuż po powrocie do pracy został on wysłany na zaległy urlop.
Nagi spacer nie był jednak jedynym ekscesem prokuratora. Kilka dni temu „Wyborcza” ujawniła fragmenty korespondencji, którą Maciej W. miał prowadzić w 2020 roku z pracownicą świdnickiego sądu. W SMS-ach zachęcał ją, aby zareklamowała wśród swoich koleżanek prowadzone przez niego lekcje pływania. Maciej W. korespondencję miał opatrzyć swoim nagim zdjęciem. Po publikacji „Wyborczej” sprawą zajęła się prokuratura, która wszczęła śledztwo dotyczące uporczywego nękania pracownicy sądu przez Macieja W. Według ustaleń dziennika „Fakt” chodzi o czyn z art. 190a kodeksu karnego, za popełnienie którego grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
Dodatkowo Maciej W. został ponownie zawieszony w obowiązkach. – Prokurator Okręgowy wystąpił z wnioskiem do zastępcy rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania i zawiesił prokuratora Macieja W. w czynnościach służbowych na okres sześciu miesięcy – informuje Tomasz Orepuk, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, w wypowiedzi udzielonej dziennikowi „Fakt”.
/Fakt, Gazeta Wyborcza, opr. mn/