Sześć zastępów straży pożarnej, w tym dwie specjalistyczne jednostki wodno-nurkowe z Wrocławia i Legnicy, ok. 11.00 wznowiły działania przy zbiorniku wodnym w Mrowinach. W głębokim wyrobisku po kopalni kaolinu utonął wczoraj samochód osobowy. Na szczęście nikogo w wewnątrz nie było.
Samochód marki Ford zsunął się wczoraj ze skarpy i wjechał do wody. Najprawdopodobniej kierowca nie zaciągnął hamulca ręcznego – Ze względu na ciemności działania zostały przerwane, ale udało się ustalić, że samochód znajduje się około 10 metrów od brzegu na głębokości ok. 7 metrów – mówi asp. Paweł Szydłowski z KP PSP w Świdnicy.
W dzisiejszej akcji uczestniczą zastępy z PSP w Świdnicy, PSP we Wrocławiu i Legnicy oraz z OSP w Żarowie. Do wraku mają zejść płetwonurkowie.
/red./