Ponad 1300 złotych straciła 62-latka, która po znalezieniu atrakcyjnej oferty mebli postanowiła je kupić. Po kontakcie z firmą zapłaciła raz, potem drugi raz i dopłaciła jeszcze 100 złotych. Mimo tego meble nie dotarły, a kontakt ze sprzedającym okazał się niemożliwy. Świdniccy policjanci apelują o ostrożność i rozwagę.
62-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego kilka dni temu zgłosiła się do policjantów i powiadomiła, że została oszukana podczas zakupu mebli. – 31 grudnia poszkodowana przeglądając jeden z portali społecznościowych natrafiła na ofertę sprzedaży mebli outletowych. Skuszona atrakcyjną ceną i wyglądem mebli skontaktowała się przez jeden z komunikatorów z firmą i tam uzyskała informację, że meble, które ją interesują zostaną jej sprzedane za 550 złotych, a z wysyłką będzie to kwota 610 złotych. Jeszcze tego samego dnia 62-latka wysłała przelew na wskazane w wiadomości konto – opisuje Magdalena Ząbek z Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy.
– Po ponownym kontakcie z firmą kobietę poinformowano, że pieniądze do nich nie dotarły i że musi powtórzyć przelew – tym razem korzystając z przelewu ekspresowego. Zapewniano ją także, że wcześniej przelana kwota zostanie zwrócona, a meble zostaną natychmiast wysłane. Kilka dni później kobieta otrzymała wiadomość z firmy, że konieczne jest by dopłaciła jeszcze 100 złotych. Tak też zrobiła. Od tego momentu kontakt z firmą stał się niemożliwy, bo kobieta została zablokowana przez sprzedającego. Wtedy też 62-latka uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustów. Łącznie straciła ponad 1300 złotych – przywołuje Ząbek.
/KPP Świdnica, opr. mn/