Jak już informowaliśmy, uszkodzenie komina ciepłowni doprowadziło do pozbawienia części mieszkańców Żarowa, a także miejskiego przedszkola i basenu, ogrzewania i ciepłej wody. Dostawy ciepła przywrócono, ale zapadła decyzja o skróceniu komina.
Wichury doprowadziły do odchylenia komina od pionu o 15 stopni. Dostawy ciepła przerwano 26 grudnia, wznowiono dzień później. – Dziś przy żarowskiej ciepłowni pojawiła się firma, która zajmuje się przeglądami i eksploatacją kominów oraz przewodów kominowych. Prezes Ciepłowni w Żarowie poinformował nas, że zapadła decyzja, aby skrócić komin do bezpiecznej długości. Jest to podyktowane bezpieczeństwem mieszkańców i nie ma żadnej obawy, że znów zatrzymana zostanie produkcja ciepła – podaje w komunikacie gmina Żarów.
– Komin został należycie zabezpieczony i zapewni ciągłość pracy na żarowskiej ciepłowni. Firma specjalistyczna stwierdziła, że infrastruktura ciepłownicza jest prawidłowa. Po okresie grzewczym komin, jak każdego roku, będzie objęty przeglądem technicznym – dodaje żarowski magistrat.
/opr. red./
fot. UG Żarów