Na bajeczne powitanie Nowego Roku w górach liczyła mieszkanka powiatu świdnickiego i w wynajęcie domku zainwestowała 1000 złotych. Oferta okazała się oszustwem.
Zdjęcie ilustracyjne, źródło:pixabay
– Kilka dni temu kobieta chciała zarezerwować domek w Karpaczu na imprezę sylwestrową. Ogłoszenie z ofertą rezerwacji domku znalazła na jednej ze znanych stron ogłoszeniowych. Telefonicznie skontaktowała się z osobą, która miała się tym zajmować. Mężczyzna potwierdził, że ma domek górski dla 8 osób wolny na Sylwestra. W wiadomości sms wysłał link do oferty. Poprosił o podanie adresu mail, na który wysłał szczegóły oferty. Strony ustaliły zadatek w wysokości 1000 złotych – relacjonuje asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
Jeszcze tergo samego dnia kobieta przesłała umówioną kwotę na wskazane konto bankowe. Wysłała też potwierdzenie do mężczyzny. Następnego dnia chciała ponowie wejść w ofertę, ale było to już niemożliwe-oferta była nieaktywna, a telefon wyłączony. Zdjęcia domku z Karpacza okazały się zdjęciami „zapożyczonymi” z innego ogłoszenia.
Policja przypomina, by ostrożnie podchodzić do ofert last minute, z wyjątkowo niską ceną. Warto także korzystać ze sprawdzonych stron internetowych.
/opr. red./