Zakończono kolejne prace konserwatorskie związane z renowacją wnętrza Kościoła Pokoju. W tym roku mijają 22 lata od wpisania świdnickiej świątyni na prestiżową listę światowego dziedzictwa UNESCO, obejmującą obiekty kulturowe i przyrodnicze o największej wartości, uznane za wspólne dobro ludzkości i objęte szczególną ochroną.
– Jesień, za sprawą kończących się projektów konserwatorskich, to dla nas czas podsumowań i zachwytów nad przywróconymi do życia lożami, ławkami, zmyślnymi rozkładanymi siedziskami, podłogami, stropami pełnymi akantu, herbami, rzeźbami postaci, aniołkami, maleńkimi skrzyneczkami na śpiewniki i biblie… Przy okazji spaceru po odnowionych fragmentach mimowolnie wzrok pada tuż obok, na zniszczone przez czas i owady kolejne partie zabytku. Zatem snujemy plany kolejnych prac. Staramy się nie tracić nadziei i nie załamujemy rąk, liczymy na to, że w nowym roku uda się to dzieło ratowania kościoła kontynuować – piszą przedstawiciele parafii ewangelicko-augsburskiej w Świdnicy.
W tym roku dzięki dotacji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego udało się dokończyć prace konserwatorskie w loży rodziny von Eben i rozpoczęto renowację loży poszewników z 1698 roku. W czwartek przebiegowi prac przyglądał się Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków. – Bardzo dziękujemy za niesamowite zaangażowanie, cierpliwość, ogrom wykonanej pracy, cudownemu zespołowi konserwatorów pod kierunkiem Ryszard Wójtowicz – jesteście prawdziwymi czarodziejami w swoim fachu – podkreślają przedstawiciele parafii, którzy dla zobrazowania zmian udostępnili w mediach społecznościowych efekty ostatnich prac oraz stan sprzed renowacji:
/Kościół Pokoju w Świdnicy, opr. mn/