Do ciekawego spotkania doszło w ten weekend na boiskach klasy okręgowej seniorów Podokręgu Wałbrzych Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej. Granit Roztoka w pojedynku derbowym podejmował innego spadkowicza z IV ligi – AKS Strzegom.
Na boisku w Roztoce spotkały się dwie drużyny z górnej części tabeli. Spotkanie mogło się podobać, ale na pierwsze trafienia trzeba było trochę poczekać. Inaczej było z kartkami, w pierwszej części gry pokazano ich pięć – trzy dla gospodarzy i dwie dla gości. Po zmianie stron na murawie wciąż trwała twarda walka o każdy centymetr boiska. Pojawiły się też gole. Jako pierwsi na listę strzelców wpisali się strzegomianie. W 58. minucie trafienie zaliczył Igor Rajca i zrobiło się 1:0 dla AKS-u. 20 minut później wyrównał Seweryn Suchecki i tym samym ustalił końcowy rezultat pojedynku. Mimo, że gole już nie padły, to działo się wiele. Od 80. minuty AKS grał w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Damiana Sobczaka. W doliczonym czasie gry jego losy podzielił Jakub Knyrek i goście przez chwilę musieli radzić sobie w dziewięciu. Dla AKS-u była to pierwsza strata punktów w tym sezonie. Z dziesięcioma punktami plasują się obecnie na drugiej pozycji w tabeli. Granit z siedmioma „oczkami” jest szósty.
Granit Roztoka – AKS Strzegom 1:1 (0:0)
Granit: Trawka, Pospiszyl, Jędryka, Dworakowski, Czaja, K. Danaj, Grzęda (70′ Diduszko), Kowalczyk, Trzeciak (58′ Suchecki), D. Danaj, Grosiak (26′ Karbowiak, 83′ Duda).
AKS: Jadczak, Krupnik, Sobczak, Durajczyk, Knyrek, Zatwarnicki (65′ Nitarski), Domaradzki (73′ Kuczma), Miazga, Ramos, Andrzejewski, Rajca (75′ Kwartnik).
W innych spotkaniach z udziałem naszych drużyn, Zjednoczeni Żarów dostali prawdziwe „lanie” od spadkowicza z IV ligi. Podopieczni trenera Tomasza Oleksego nie mieli nic do powiedzenia w starciu przeciwko Skałkom Stolec, przegrywając aż 1:8. Honorowe trafienie zaliczył Mateusz Kopernicki. Czwartą porażkę w czwartym rozegranym spotkaniu doznali piłkarze Victorii Świebodzice. Przed tą konfrontacją doszło do zmiany na stanowisku trenerskim. Duet trenerski Robert Bubnowicz i Marcin Morawski zamienił Victorię Świebodzice na Orła Mysłakowice, czyli „czerwoną latarnię” wałbrzyskiej okręgówki na równie fatalnie spisującą się ekipę z jeleniogórskiej okręgówki (w sobotę jednak już zanotowany remis 1:1 z liderem Apisem Jędrzychowice). Świebodziczan prowadzi obecnie wieloletni zawodnik i trener grup młodzieżowych, Mariusz Błaszczak. W sobotę, 2 września grający u siebie zawodnicy Victorii ulegli 0:4 liderowi tabeli – Orłowi Ząbkowice Śląskie. LKS Bystrzyca Górna swój bój o punkty rozgrywa dziś, mierząc się na wyjeździe z Zamkiem Kamieniec Ząbkowicki.
/MDvR/