Drugie zwycięstwo z rzędu powędrowało na konto juniorów starszych IgnerHome Polonii-Stali Świdnica z I ligi wojewódzkiej. Podopieczni trenera Patryka Paszkowskiego pokonali na własnym terenie Karkonosze Jelenia Góra, choć znów łatwo nie było i potrzebne było odrabianie strat.
Jedno jest pewne… Były emocje, zwroty akcji, grad goli i finalnie zwycięstwo gospodarzy. Spotkanie zaczęło się jednak po myśli przyjezdnych. Choć miejscowi już w pierwszych sekundach spotkania zmarnowali stuprocentową sytuację do zdobycia gola, to jako pierwsi na listę strzelców wpisali się jeleniogórzanie. W 18. minucie gry na 1:0 trafił Hubert Brymerski, wykorzystując błąd defensywy gospodarzy. Nasi piłkarze walczyli o odrobienie strat, mieli swoje okazje, trafili w poprzeczkę i w końcówce pierwszej odsłony dopięli w końcu swego. Rzut karny na gola zamienił Eryk Korab, choć potrzebna była dobitka po skutecznej interwencji Kamila Ślaza.
Druga odsłona zaczęła się dla gości perfekcyjnie. W 53. minucie było już 3:1 dla Karkonoszy po akcjach wykończonych przez Adriana Ociepę i Marcela Ratajskiego. Były to jednak dla oponentów miłe złego początki. Od tego momentu zdecydowaną inicjatywę przejęli gospodarze, punktując bezlitośnie jeleniogórzan. Bolesne dla Karkonoszy były trafienia Emila Migasa, który zdobył dwa gole w przeciągu kilkudziesięciu sekund (67. i 68. minuta). Świdniczanie nie rezygnowali z walki o pełną pulę punktów, zadając kolejne dwa ciosy. Po golach Jakuba Rzepki i Emila Gliwy pojedynek zakończył się wygraną IgnerHome Polonii-Stali Świdnica w wymiarze 5:3.
– Na wstępie wielkie gratulacje dla mojego zespołu za wygraną. Zwycięstwo bardzo cenne, aby uciec od reszty drużyn i spoglądać w górę tabeli. Ilość traconych bramek może nie napawa optymizmem, ale dopóki strzelamy jednego gola więcej niż przeciwnik i do końca wierzymy w sukces, to nie mam nic przeciwko, żeby tak pozostało. Karkonosze bardzo mocno się nam postawiły i były dla nas trudnym przeciwnikiem dzisiejszego dnia. Jednym z dwóch, gdyż nasze boisko też nie pomaga w grze i konstruowaniu składnych akcji. Pomimo tego odnosimy drugie zwycięstwo z rzędu, cieszymy się z niego, ale od jutra ciężka praca przed niedzielnym meczem ze Ślęzą Wrocław – komentował zaraz po zakończeniu spotkania trener Patryk Paszkowski.
Po trzech seriach spotkań nasi piłkarze mają w swoim dorobku dwie wygrane i jedną porażkę. Taki dorobek pozwala nam na zajmowanie 8. miejsce w tabeli I ligi wojewódzkiej. W niedzielę, 3 września kolejny bój o punkty. Zagramy na wyjedzie z sąsiadem z ligowej tabeli – Ślęzą Wrocław (7. lokata, również 6 pkt. na koncie).
IgnerHome Polonia-Stal Świdnica – Karkonosze Jelenia Góra 5:3 (1:1)
Świdnica: Widła, Dawid (46′ Migas), Oboza, Ratajczak (46′ Gliwa), Szklarczyk (80′ Naskręt), Siekierka, Zawiła (60′ Kałwak), Korab, Wysoczański (29′ Ptak), Rzepka, Lipiński.
Jelenia Góra: Ślaz, Trząsalski (70′ Smoliński), Stępień, Gancarz (80′ Wolski), Siwek, Podobiński, Ociepa, Szkutnicki, Brymerski, Pakiet, Ratajski.
/MDvR/