Oszuści są bezlitośni i używają bezwzględnych metod, by okraść zwłaszcza osoby w podeszłym wieku. 78-latkę ze Świdnicy przekonali, że musi im powierzyć swoje pieniądze, bo ktoś chce ją okraść.
Zdjęcie ilustracyjne
W ubiegłym tygodniu świdniczanka odebrała telefon. – Dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako inspektor policji i poinformował seniorkę, że jest obserwowana i, że dziś zostanie okradziona w związku z czym musi wszystkie oszczędności przechowywane w domu spakować do torby i zrzucić z balkonu, gdzie zostaną zabezpieczone. Kobieta uwierzyła słowom rozmówcy i chcąc ustrzec się przed kradzieżą, wykonała polecenie mężczyzny – opisuje mł. asp. Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
– Następnie rozmówca poinformował ją, że jej lokata w banku została zablokowana, bo teraz w taki sposób przestępcy okradają ludzi, a żeby tego uniknąć 78-latka miała dokonać wypłaty wszystkich pieniędzy jakie posiada z kont bankowych i z lokaty. Z mężczyzną była w ciągłym kontakcie telefonicznym i tak jak polecił, udała się do banku i wypłaciła część pieniędzy które posiadała na koncie. Zgodnie z poleceniami mężczyzny pozostawiła je pod ławką na wskazanym przez sprawcę przystanku autobusowym – mówi rzeczniczka policji.
– Mężczyzna w rozmowie z kobietą ustalił, że pozostały jej jeszcze środki pieniężne na koncie, wobec czego polecił, aby poszła do kolejnej placówki bankowej, gdzie podjęła z konta pozostałą część pieniędzy. Następnie zgodnie z instrukcją mężczyzny pozostawiła pieniądze we wskazanym miejscu – tym razem na tyłach jednego z budynków na terenie miasta. Po czym rozmówca nakazał 78-latce wrócić do domu i oczekiwać na kolejny telefon, kiedy nikt już nie zadzwonił kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustów – dodaje Magdalena Ząbek. Seniorka straciła prawie 115 tysięcy złotych
Świdniccy policjanci po raz kolejny przypominają, by rozważnie podejmować decyzję, gdy w grę wchodzą oszczędności całego życia. – Zbyt ciężko i długo pracowali państwo na swoje oszczędności, aby teraz oddawać je przestępcom! Oszuści stosują różne techniki, przed którymi musimy się skutecznie bronić. Najlepiej przerwać rozmowę, a następnie wybrać numer alarmowy. Pamiętajmy przy tym, by skutecznie zakończyć poprzednie połączenie. Wybierając numer podczas aktywnej innej rozmowy nigdzie się nie dodzwonimy. Takie „sprawdzenie„ tożsamości często proponują oszuści. Nie dajmy się zastraszyć, korzystajmy z pomocy bliskich nam osób. Pamiętajmy też, że żaden policjant nie odbiera pieniędzy, a tym bardziej nie będzie wysyłał nikogo, kto zabierze paczki wyrzucone przez okno czy pozostawione przy „śmietniku” – podkreśla przedstawicielka świdnickiej policji.
/opr. red./