Strona główna 112 Poszukiwania przerwane. Nurkowie wrócą jutro

Poszukiwania przerwane. Nurkowie wrócą jutro

0

Kolejne godziny pracy strażaków i policjantów nie przyniosły przełomu w poszukiwaniach mężczyzny, które we wtorek w nocy miał wpaść do stawu Warszawianka w Świebodzicach. Penetrację stawu utrudnia zamulona woda, która ogranicza widoczność do kilkunastu centymetrów.

Przypomnijmy. 8 sierpnia o 22.06 strażacy i policjanci otrzymali zgłoszenie, że do znajdującego się blisko centrum Świebodzic stawu wpadł mężczyzna, który wcześniej z kolegą na brzegu pił alkohol. Poszukiwania rozpoczęto zarówno w wodzie, jak i na lądzie. Strażacy przeszukiwali akwen, policjanci sprawdzali adresy, pod którymi wcześniej przebywał zaginiony mężczyzna.

Akcja z wtorku na środę trwała 4 godziny. Staw sprawdzano przy użyciu sonaru. Kolejnego dnia poszukiwania wznowiono, a do działań włączyli się płetwonurkowie ze specjalnej grupy straży pożarnej w Legnicy. Dzisiaj pracowali wspólnie z płetwonurkami z posterunku wodnego policji we Wrocławiu. Odczyt z sonaru pokazywał pod wodą kształty przypominające człowieka, jednak okazało się, że to zatopione konary drzew. Zwłok w wodzie nie odnaleziono, nie powiodły się także poszukiwania na lądzie.

– Na dzisiaj poszukiwania zostały zakończone. Zostaną wznowione w piątek – informuje Michał Rzepecki z KPP w Świdnicy.

/red./

Poprzedni artykułRuszyło odliczanie do wyborów parlamentarnych. Pierwsze komitety zgłosiły swój start. Gdzie swój głos będą mogli oddać świdniczanie?
Następny artykułPrzeterminowane jedzenie w schronisku dla bezdomnych? Jest finał śledztwa