Tak jak najbardziej lubi – w dobrym towarzystwie znajomych i przyjaciół z Domu Dziennego Pobytu Senior Wigor w Strzegomiu Franciszek Gdański świętował setne urodziny. Jubilat jest w znakomitej formie i słynie z poczucia humoru.
– Pan Franciszek jest osobą o niespożytej energii i wielkim poczuciu humoru. W Strzegomiu mieszka od 1945 r. Na co dzień uczęszcza do Dziennego Domu Pobytu „Senior-Wigor”, gdzie spędza czas na ciekawych zajęciach organizowanych dla naszych seniorów. Zapytany, co jest jego receptą na tak długie życie, bez namysłu odpowiada: Miłość i dobre towarzystwo! – opisuje burmistrz Zbigniew Suchyta, który znalazł się w gronie osób, życzących panu Franciszkowi kolejnych lat życia w zdrowiu.
/red./
Zdjęcia udostępnione przez burmistrza Strzegomia