Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie tymczasowym sprawca niedzielnej kraksy na Osiedlu Młodych. Świdnicki sąd przychylił się do wniosku prokuratury, która wystąpiła o zastosowanie takiego środka zapobiegawczego wobec Radosława M. 49-latek odpowie za spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym oraz za jazdę po pijaku.
Przypomnijmy, w niedzielę wieczorem kierujący Volkswagenem 49-latek, jadąc ulicą Marcinkowskiego, z dużą prędkością uderzył w zaparkowane pojazdy. W sumie uszkodził 11 samochodów, w tym swój. Nikt nie został poszkodowany. Sprawca drogowego zdarzenia był kompletnie pijany. Przeprowadzone badanie wykazało, że miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. 49-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Śledztwo w sprawie wypadku wszczęła Prokuratura Rejonowa w Świdnicy. Sprawcy przedstawiono dwa zarzuty. – Pierwszy dotyczy spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu i zdrowiu wielu ludzi oraz mieniu w wielkich rozmiarach. Mężczyzna poruszał się samochodem mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie, w terenie zabudowanym jechał ze znaczną prędkością, co pokazują nagrania i nie wykonał manewru hamowania, zbliżając się do zaparkowanych pojazdów. Uderzył w nie z impetem, a elementy samochodów uderzyły w elewację budynku. Wartość zniszczonych pojazdów wynosi od kilku tysięcy do 160 tysięcy złotych. Dodatkowo kierowca naraził na utratę zdrowia lub życia pasażera, znajdującego się na pokładzie jego samochodu – mówił we wtorek prokurator Marek Rusin. Drugi zarzut dotyczy jazdy w stanie nietrzeźwości. Radosław M. przyznał się do zarzucanych mu czynów, ale stwierdził, że nie pamięta przebiegu wydarzeń.
Mężczyźnie grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności. Ponieważ zarzucane mu czyny zagrożone są wysoką karą, a także z obawy, że mógłby on ukrywać się oraz dopuścić się podobnego czynu, prokuratura wystąpiła do sądu o zastosowanie wobec 49-latka środka zapobiegawczego. – Złożyliśmy w tej sprawie wniosek o tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Wczoraj wieczorem sąd rozpoznawał nasz wniosek i uwzględnił go – stosując wobec Radosława M. taki właśnie środek zapobiegawczy – informuje teraz Rusin.
– Zastosowanie wobec podejrzanego izolacyjnego środka zapobiegawczego uzasadnione jest okolicznościami ustalonymi w sprawie. Postępowanie przygotowawcze prowadzone jest na wstępnym etapie. Zachodzi potrzeba przeprowadzenia szeregu dowodów, w tym m.in. uzyskania opinii biegłych psychiatrów, przesłuchania świadków. Istnieje obawa, że podejrzany będzie podejmował działania utrudniające postępowanie, tym bardziej, że za jeden z zarzucanym mu czynów podejrzanemu grozi wymierzenie surowej kary. Zastosowanie izolacyjnego środka zapobiegawczego uzasadnione jest też obawami, że podejrzany ukryje się lub ucieknie, a tym samym utrudni dalszy bieg postępowania. Działanie takie podejrzany mógłby podjąć celem uniknięcia długotrwałej kary pozbawienia wolności – informuje Marzena Rusin-Gielniewska, rzecznik Sądu Okręgowego w Świdnicy, przytaczając uzasadnienie zastosowanego aresztu ty
Michał Nadolski
[email protected]