Świdnicki magistrat szuka pieniędzy na rozpoczęcie przebudowy ulicy Inżynierskiej oraz ostatniego fragmentu ulicy Kraszowickiej. Na realizację obu inwestycji miasto otrzymało rządowe wsparcie, jednak nie pokrywa ono całości kosztów. Może się okazać, że konieczne będzie zaciągnięcie kredytu.
Przypomnijmy, 6 lutego ogłoszono, że Świdnica otrzyma z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg środki na realizację dwóch drogowych inwestycji. Kilkumilionowa dotacja zostanie przeznaczona na remont odcinka ulicy Kraszowickiej od skrzyżowania z ulicą Torową do ulicy Bystrzyckiej i granic miasta. Będzie to ostatni fragment Kraszowickiej, której przebudowę podzielono przed laty na cztery etapy. Wsparcie finansowe wspomoże też remont i rozbudowę ulicy Inżynierskiej. – W pierwszym etapie wykonany zostanie remont drogi istniejącej i dojazdu do Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego – opisywał wiceprezydent Świdnicy, Krystian Werecki. Etap drugi zakłada przedłużenie Inżynierskiej do ronda na skrzyżowaniu z ulicą Kliczkowską i Wrocławską.
Do kwestii drogowych inwestycji prezydent Świdnicy powróciła podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia Rady Miejskiej. – Otrzymaliśmy promesę na dofinansowanie dwóch bardzo istotnych inwestycji. Są to znaczne kwoty: około 4,5 mln złotych na przebudowę ulicy Kraszowickiej i 5 mln złotych na przebudowę ulicy Inżynierskiej, czyli łącznie około 9,5 milionów. Te kwoty uzyskaliśmy w wyniku odwołania, jakie skierowałam na ręce premiera Morawieckiego. Decyzja – wyjątkowo tym razem – była pozytywna. Nie ukrywam, że się z tego cieszę – mówiła prezydent Beata Moskal-Słaniewska.
Zaznaczyła jednak, że przyznane wsparcie nie pokrywa całości kosztów inwestycji. – One są w tej chwili szacowane na kilka milionów więcej. Z takiego szacunkowego wyliczenia wynika, że brakuje nam do realizacji 7,5 mln złotych. Podejmę kolejne starania w celu uzyskania dotacji. Jeżeli się to nie uda, będziemy się zwracać do państwa [radnych] o wsparcie tej inwestycji. Być może będzie to wymagało podjęcia przez Radę Miejską decyzji o zaciągnięciu zobowiązania. Nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie wykorzystali tak dużego dofinansowania i zrezygnowali z budowy dróg, które czekają na to od wielu lat – stwierdziła prezydent, przywołując obecny stan obu ulic przeznaczonych do przebudowy, a także wskazując na korzyści wynikające z przedłużenia Inżynierskiej w postaci „udrożnienie dojazdu do terenów inwestycyjnych” oraz skrócenia dojazdu do bazy Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
– Myślę, że za dwa miesiące wrócimy do tematu i wtedy przedstawię co udało się w tej sprawie zrobić, a czego się nie udało, i czy będziemy musieli posiłkować się dodatkowymi środkami własnymi. Oba zadania będą wykraczać poza rok 2023, więc być może uda się zrobić taką konstrukcję, żeby ona jak najmniej obciążała budżet roku bieżącego, który jest niezwykle trudny i być może będzie jeszcze trudniejszy. W ostatnich dniach otrzymaliśmy informację o tym, że deklarowana wcześniej przez ministerstwo finansów subwencja oświatowa będzie o 200 tys. złotych niższa, niż to co prognozowano w roku ubiegłym i na podstawie czego przygotowaliśmy budżet. Z jednej strony dostajemy, a drugiej strony nam się odbiera. To bardzo przykre, bo bardzo chwieje całą konstrukcją wydatków bieżących. Jest to dla nas wszystkich duży kłopot – wskazała Moskal-Słaniewska.
O dalszych działaniach związanych z planowaną przebudową obu dróg będziemy informować.
Michał Nadolski
[email protected]