Tragiczny finał miało towarzyskie spotkanie dwóch znajomych w Strzegomiu. Podczas posiłku jeden z mężczyzn zadławił się kanapką z wędliną. Mimo godzinnej akcji ratunkowej przez zespół pogotowia, jego życia nie udało się uratować.
– W piątek, 13 stycznia około 22.00 zostaliśmy poinformowani o zgonie mężczyzny w jednym z mieszkań w Strzegomiu. 39-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego był w odwiedzinach u znajomego. Podczas spożywania kanapki zadławił się. Gospodarz zadzwonił na numer alarmowy 112, prosząc o pomoc. Na miejsce został zadysponowany zespół pogotowia ratunkowego. Ratownicy przez godzinę prowadzili resuscytację, ale, niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować – mówi mł. asp. Magdalena Ząbek ze świdnickiej policji. Jak dodaje, mężczyźni nie spożywali alkoholu.
– W tej sprawie zostanie wszczęte postępowanie. Zwłoki zostały zabezpieczone do sekcji, a termin jej wykonania będzie ustalony dzisiaj – mówi prokurator rejonowy w Świdnicy Marek Rusin.
Kiedy najczęściej dochodzi do zakrztuszenia i zadławienia podczas posiłku?
Jak podaje w swoim blogu apteka-melisa.pl wiele takich wypadków dzieje się przypadkowo i nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich okoliczności – niemniej – wśród przyczyn zakrztuszenia i zachłyśnięcia można wyróżnić:
- nieuważne jedzenie i picie u dorosłych, a u dzieci czy niemowląt – nieprawidłowa pozycja przyjmowana do jedzenia i picia;
- zachłyśnięcie się wodą podczas pływania – na basenie lub w zbiornikach wodnych – w wyniku wykonywania gwałtownych ruchów i praktykowania nieodpowiedzialnych zachowań, a także podczas kąpieli (zwłaszcza wśród małych dzieci);
- mówienie w trakcie spożywania posiłków (dokładnie w trakcie przeżuwania i połykania);
- niedostosowanie kęsów jedzenia do możliwości dziecka lub dorosłego (dotyczy to w szczególności dzieci, ale również – przykładowo – leżących pacjentów dorosłych);
- jedzenie i picie w pozycji leżącej;
- rozśmieszanie osób spożywających posiłek, odwracanie ich uwagi, rozmowy, „jedzenie nieświadome” u dzieci – czyli jedzenie w trakcie zabawy lub oglądania bajek, gdy maluch skupiony jest na na czymś innym, niż spożywanie pokarmu.
Objawy zakrztuszenia oraz zachłyśnięcia w gruncie rzeczy są do siebie podobne – co ważne, dziecko lub dorosły może w trakcie ich pojawienia się oddychać (choć nie bez kłopotów) oraz wydobywa z siebie dźwięki. Dodatkowo pojawia się kaszel (efektywny – czyli pozwalający na usunięcie ciała obcego lub płyny z górnych dróg oddechowych) oraz zaczerwienienie twarzy.
Objawy zakrztuszenia nasilają się, gdy dochodzi do zadławienia – a więc do całkowitej niedrożności dróg oddechowych na skutek zakrztuszenia lub zachłyśnięcia. Wówczas obserwujemy niemożność artykulacji dźwięków, złapania oddechu, a czasem pojawia się kaszel nieefektywny (niemalże bezgłośny, bez efektu w postaci wykrztuszania wydzieliny czy ciała obcego), a także zasinienie skóry twarzy, ust oraz języka. Wówczas zdecydowanie należy wezwać pierwszą pomoc.
/red./