Ponad stu mieszkańców podpisało się pod pismem do Urzędu Miejskiego w Świdnicy, w którym kategorycznie opowiadają się przeciwko planom powiększenia obszaru Strefy Płatnego Parkowania o plac Michała Drzymały. Chociaż kilka miesięcy temu propozycja w tej sprawie została oddalona przez miejskich radnych, świdnicki magistrat zapowiedział przeprowadzenie konsultacji społecznych. Mieszkańcy odbierają to jako ponowną próbę wprowadzenia opłat za parkowanie.
Pomysł rozszerzenia Strefy Płatnego Parkowania o obszar placu Michała Drzymały trafił pod dyskusję po wniosku złożonym w imieniu grupy kilkudziesięciu mieszkańców przez wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej, Joannę Gadzińską. – Mieszkańcy chcą rozszerzenia przede wszystkim dlatego, że płatne parkowanie uporządkuje postój samochodów, pozwoli zdecydowanie łatwiej znaleźć wolne miejsce i stworzy dla nich wyraźniejsze preferencje. Mają oni do dyspozycji abonament po preferencyjnych cenach (50 zł za rok), podczas gdy osoby przyjezdne muszą skorzystać z parkomatów lub wykupić abonament miesięczny – tłumaczyła Gadzińska. Efektem kolejnych działań w tej sprawie było opracowanie projektu uchwały w sprawie powiększenia SPP o plac Michała Drzymały, który znalazłby się w II podstrefie.
Nie wszystkim świdniczanom mieszkającym w rejonie placu Drzymały pomysł wprowadzenia opłat przypadł do gustu. W październiku ubiegłego roku grupa mieszkańców, wyrażając swój sprzeciw, wystosowała do Urzędu Miejskiego pismo w tej sprawie. – Pani Gadzińska niby wystosowała petycję w imieniu innych mieszkańców, ale dopiero po państwa artykule część mieszkańców z placu Drzymały dowiedziała się, że jest wniosek o powiększenie Strefy Płatnego Parkowania. Dopiero teraz dowiedzieliśmy się, że rzekomo miały być zbierane podpisy w tej sprawie. Podejrzewam, że było to wąskie grono mieszkańców, którzy wobec problemów z parkowaniem uznali, że jeżeli wykupią abonament to będą posiadali miejsce postojowe. Nikt im nie wytłumaczył, że wykupienie abonamentu nie gwarantuje miejsca do parkowania. Jeżeli ktoś chce sobie miejsce „zaklepać”, to niech sobie wykupi kopertę – wskazywała jedna z mieszkanek przeciwnych projektowi.
Propozycję powiększenia strefy o plac Drzymały rozpatrywano podczas październikowego posiedzenia Rady Miejskiej. Wobec sprzeciwu części mieszkańców, grupa radnych Platformy Obywatelskiej (Rumiancew-Wróblewska, Wiercińska, Grudziński, Dzięcielski), wraz z radnym niezrzeszonym Wiesławem Żurkiem, wystąpiła o wykreślenie zapisu w tej sprawie z projektu uchwały o SPP do czasu przeprowadzenia konsultacji społecznych, które dałyby odpowiedź na pytanie, czy mieszkańcy faktycznie życzą sobie strefy płatnego parkowania. – Utworzenie strefy w oderwaniu od jej obecnego – w miarę spójnego – obszaru, spowoduje niepotrzebny chaos i utrudnienia na sąsiednich ulicach w obrębie placu Drzymały, tj. ulic Piekarskiej, Jana Matejki, Stawki, Garbarskiej. Jeśli w trakcie tego dialogu, mieszkańcy znaczną większością głosów będą chcieli, by strefa jednak powstała, w każdej chwili Rada może powrócić do tego tematu. Strefa Płatnego Parkowania powstała by odciążyć centrum miasta. Tworzenie nowej lokalizacji w oderwaniu od spójnego systemu stwarza niebezpieczny precedens – stwierdzili wnioskodawcy.
Ostatecznie większość radnych opowiedziała się za wykreśleniem placu Drzymały z projektu uchwały. Propozycję odłożenia decyzji w sprawie powiększenie SPP poparła również wiceprzewodnicząca Joanna Gadzińska, której wniosek zainicjował całą procedurę. Nie oznaczało to jednak porzucenia dyskusji nad rozszerzeniem strefy. – Na sesji Rady Miejskiej w Świdnicy w dniu 24 października 2022 roku nie została podjęta uchwała w zakresie powiększenia obszaru Strefy Płatnego Parkowania. (…) Wydział dróg i infrastruktury miejskiej został zobligowany do przeprowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami w sprawie powiększenia obszaru Strefy Płatnego Parkowania o pl. M. Drzymały – poinformowała Jowita Mazur, kierownik biura SPP, w odpowiedzi udzielonej grupie mieszkańców, którzy oprotestowali pomysł w złożonym wcześniej piśmie.
Nie czekając na realizację zapowiadanych konsultacji i obawiając się, że rozmowy mogą zostać przeprowadzone bez ich udziału, mieszkańcy raz jeszcze postanowili zabrać głos i wystosowali petycję do wydziału dróg i infrastruktury Urzędu Miejskiego, pod którą tym razem podpisało się ponad sto osób. – Projekt utworzenia SPP spotkał się z negatywnym odbiorem zarówno przez mieszkańców tej dzielnicy, jak i radnych w głosowaniu wniosku na sesji Rady Miejskiej w dniu 24 X 2022 roku. Szkoda, że wniosek nie był wcześniej konsultowany z mieszkańcami zamieszkującymi w obrębie pl. Drzymały (Westerplatte, Zygmuntowskiej, Garbarskiej). Interpelacja o utworzenie SPP wywołała niepotrzebne zamieszanie, bo duża część mieszkańców, jak i przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą w tym rejonie, negatywnie odnosi się do tego projektu – stwierdzono w petycji.
– Odnosi się wrażenie, że tworzy się SPP tylko po to, aby przynosiły określone dochody do budżetu miasta, a nie rozwiązały problemy i potrzeby mieszkańców. Czyżby to był jedyny sposób na uzupełnienie kasy w budżecie miasta?! Podnosi się opłaty za parkowanie, kary za brak biletu parkingowego i tym podobne, a nic w zamian się nie oferuje. Roczny abonament za tzw. kopertę w SPP wynosi 4000 złotych, a proponowany abonament po preferencyjnej cenie 50 złotych dotyczy tylko mieszkańców pl. Drzymały. A co z pozostałymi mieszkańcami wyżej wymienionymi? Wątpliwość budzi również, czy będzie on stały i na jak długo. Jak wcześniej zaznaczyliśmy, abonament nie gwarantuje miejsca postojowego, a jedynie będzie obciążał kieszeń podatników. Dlatego wyrażamy swój sprzeciw powstaniu SPP i proponujemy zastanowienie się nad kompleksowym rozwiązaniem problemu parkowania w Świdnicy – dodali mieszkańcy.
Do sprawy będziemy powracać.
Michał Nadolski
[email protected]