Współczynnik odbicia światła jest parametrem, który mówi nam o tym w jakim stopniu przy zastosowaniu określonego nasycenia barwy na powłokowych produktach elewacyjnych, powierzchnia ta będzie odbijała promienie słoneczne jednocześnie doprowadzając w ten sposób do większego lub mniejszego stopnia nagrzewania się elewacji. W artykule ekspert wyjaśnia – jak kolor a raczej jego natężenie wpływa na żywotność elewacji.
Współczynnik odbicia światła podawany jest w procentach i oznaczany skrótem HBW, literką Y lub symbolem słońca. Można go znaleźć w większości wzorników, zwłaszcza tzw. listkowych (wachlarz).
Dla koloru białego współczynnik odbicia światła wynosi 100%, a dla koloru czarnego 0%. Zaleca się, żeby kolor na elewację miał minimum 30%, ale z doświadczenia wiem, że takie kolory blakną w czasie równomiernie, a że jest to długi proces, to mieszkaniec który ogląda obiekt codziennie tego nie zauważy, natomiast gość, który przyjedzie w odwiedziny dwa lata z rzędu od razu zauważy różnicę w drugim roku.
Często spotykałem się z taką sytuacją; po 3 latach dorobiony został kolor, według tej samej receptury i na tym samym produkcie, a kolor oscylował wokół 36% HBW i po aplikacji różnił się od aktualnie będącego na ścianie. Prawda jest taka, że kolor ten jest identyczny z tym, który był wydany 3 lata wcześniej. Tylko elewacja temu komuś stopniowo wyblakła, dlatego dorobiony kolor jest zawsze ciemniejszy i intensywniejszy.
Wyobraźmy sobie następującą sytuację: lipiec, dzień słoneczny temperatura 32 stopnie Celsjusza i dwie osoby wykonują pracę na otwartej, nasłonecznionej przestrzeni. Jedna z tych osób ma białą koszulkę, a druga czarną. Jak myślicie, która z tych osób bardziej odczuje upał? Koszulka biała nie będzie tak absorbować temperatury, gdyż większość promieni słonecznych, które do niej dotrą zostaną odbite przez biały kolor. Z kolorem czarnym jest wprost przeciwnie. Nie polecam czarnych koszulek w upały. Nawiasem mówiąc czarna koszulka często prana również traci nasycenie barwy, innymi słowy blaknie.
Na rynku dostępna jest szeroka paleta kolorystyczna o współczynnikach odbicia światła niższych od 50%.
Na pytanie: „Ile kolorów jesteście w stanie zrobić ?”
Pada odpowiedź: „Wszystkie !”
I tak jest, że możemy wszystko, ale nim zrobimy Wam wymarzony kolor, chcielibyśmy, żebyście zapoznali się z zasadami, które są uniwersalne, czyli ponad podziałami producenckimi, a które mają istotny wpływ na to jak Wasza elewacja, w tym kolor, będą się zachowywały w perspektywie czasu.
Nawet jeśli jakiś producent materiałów powłokowych elewacyjnych stwierdzi, że opanował problem blednięcia intensywnych kolorów na elewacjach, to nigdy tego problemu nie wyeliminuje całkowicie. Może tylko opóźnić ten proces. Przeważnie jest tak, że elewacja blednie równomiernie i jest to wydłużony proces, dzięki zastosowaniu specjalnych dodatków mających na celu zwiększenie stopnia odbijania się promieni słonecznych od powierzchni elewacji.
Nagrzewanie się elewacji, w zależności od wybranego koloru ma swoje daleko idące konsekwencje co do żywotności tynku lub farby.
Sprawa koloru i sprawa wielokrotnego nagrzewania się powłoki w trakcie sezonu są ze sobą ściśle połączone. Im ciemniejszy kolor tym powierzchnia elewacji nagrzewa się szybciej, absorbując promienie słoneczne powierzchnia elewacji dochodzi do temperatury wyższej niż przy kolorach jaśniejszych. Elewacja w ciemnym kolorze może osiągnąć w trakcie dnia temperaturę 65 stopni Celsjusza, wtedy to powłoka rozkurcza się, jej struktura obserwowana pod mikroskopem rozluźnia się, cząsteczki wiążące oddalają się od siebie. Przychodzi noc lub deszcz, poprzez znaczny spadek temperatury i ustania bezpośredniego padania promieni słonecznych na elewację, obniża się znacznie temperatura powłoki elewacyjnej i następuje jej skurcz.
Rozkurcz – skurcz, rozkurcz – skurcz itd. Ciemny kolor powoduje, że ten cykl rozkurcz – skurcz jest intensywniejszy, ma większe amplitudy, szczyty sinusoidy są bardzo oddalone od siebie. Skraca to czas szczelności powłoki elewacyjnej.
Wielokrotność tego procesu może doprowadzić do sukcesywnego zrywania się wiązań, w konsekwencji mikro spękań, poprzez które pod powierzchnię powłoki dostaje się woda nasiąkając w klej, następnie przy kolejnym skoku temperatury w górę następuje odparowanie nagromadzonej wilgoci w kleju, jeśli to odparowanie jest szybkie i częste to doprowadzi do odspojeń powłoki w postaci płatów i zwielokrotni oraz pogłębi spękania na powierzchni elewacji.
Nim wybierzecie swój kolor będziecie obserwować, skupiać się na elewacjach innych domów i z pewnością Waszą uwagę zwróci fakt, że jest dosyć spory odsetek domów, na których farba lub tynk cienkowarstwowy jest spękany lub co gorsza powłoka odspaja się i przy umiejętnym odrywaniu można zerwać płat. Z pewnością w pierwszej chwili nie zauważycie związku tego zjawiska z kolorem, który został zastosowany, a tymczasem kolor to bardzo częsta przyczyna zaistnienia tego zjawiska, choć nie jedyna.
We wszystkich warunkach gwarancyjnych zaleca się przemalowanie elewacji raz na pięć lat. Przemalowanie to ma na celu nie tylko odświeżenie lub zmianę koloru elewacji, ale również, co bardzo istotne pod względem eksploatacyjnym, zaszlamowanie powstałych ewentualnych mikro spękań, wzmocnienie struktury wyprawy wierzchniej oraz dozbrojenie jej przeciw porastaniu glonami i grzybami, gdyż biocyd zawarty w pierwotnych produktach wyczerpuje się i jego działanie szacuje się na maksymalnie pięć lat.
Czy nam się to podoba czy nie nasza elewacja jest narażona na działanie warunków atmosferycznych i wcześniej czy później pojawią się tego konsekwencje. Możemy zapobiegać procesom starzenia się powłok elewacyjnych podejmując określone działania. Przede wszystkim wybierajmy kolory ze współczynnikiem odbicia światła większym jak 50 %.
Kolory 50% + znacznie spowolnią procesy starzenia się tynku, a poprzez to, że większość z nich barwiona jest pigmentami pochodzenia naturalnego, uzyskane barwy i odcienie będą bardzo trwałe.
/Autor tekstu – Klima Kolor Świdnica/
/Artykuł sponsorowany/
