Mimo ostrzeżeń przekazywanych na wszelkie możliwe sposoby oszuści wciąż potrafią znaleźć ludzi, którzy dadzą się nabrać na najbardziej nieprawdopodobne historie, a w efekcie tracą oszczędności życia. Tak stało się w przypadku 79-letniej mieszkanki powiatu świdnickiego.
Zdjęcie ilustracyjne
– 21 września w godzinach wieczornych, 79-letnia mieszkanka naszego powiatu odebrała telefon od mężczyzny podającego się za jej syna. Rozmówca poinformował, że spowodował wypadek, w którym potrącił kobietę w ciąży. Mężczyzna powiedział, że został zatrzymany przez policję i potrzebuje pilnie 150 tysięcy złotych na kaucję, by nie trafić do więzienia – opisuje zgłoszenie Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
– Następnie z 79-latką rozmowę prowadził inny mężczyzny, który przedstawił się jako policjant i potwierdził słowa poprzedniego rozmówcy o wypadku i kaucji, która miała wynieść 150 tysięcy złotych. Kobieta poinformowała oszusta o kwocie, jaką posiada w domu, ten nakazał jej nie rozłączać się i być z nim w stałym kontakcie. Chwilę później do drzwi 79-latki zapukała kobieta, która miała być pracownikiem policji, a która miała odebrać umówione 50 tysięcy złotych. Seniorka po zdarzeniu skontaktowała się z najbliższymi i wówczas zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa – kończy rzeczniczka.
Policja przypomina, że w przypadku osób, które telefonicznie podają się za policjantów bądź członków rodziny lub proszą o przekazanie danych osobowych, bankowych lub pieniędzy przez osoby pośredniczące, należy każdorazowo najpierw weryfikować uzyskane przez telefon informacje. Do kontaktu należy wykorzystywać wyłącznie znane nam numery telefonów, a nie numery podane przez osobę dzwoniącą. W sytuacjach budzących wątpliwość i uzasadniających podejrzenie oszustwa należy natychmiast powiadomić najbliższą jednostkę policji lub dzwonić na numer alarmowy 112.
/opr. red./