Strażacy z różnych zakątków kraju odpowiedzieli na apel komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej i we wtorek wieczorem oddali hołd 38-letniemu koledze z Ochotniczej Straży Pożarnej w Balicach, który zginął w nocy z poniedziałku na wtorek na autostradzie A4 podczas udzielania pomocy poszkodowanym w wypadku drogowym.
– W dniu wczorajszym, 26 września w godzinach nocnych w m. Balice (pow. krakowski, woj. małopolskie) doszło do tragicznego zdarzenia, w którym druhowie OSP Balice, udzielający pomocy poszkodowanym w wypadku drogowym, zostali potrąceni przez nadjeżdżający samochód. Poszkodowanych zostało trzech druhów – małżeństwo strażaków: Andrzej i Magdalena z OSP Balice. Andrzej nie przeżył, miał 38 lat. Magda walczy o zdrowie w szpitalu. Przed nią wiele operacji i długa droga rehabilitacji. Trzeci ze strażaków ma niegroźne obrażenia, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – informowała Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej.
– Z ogromnym smutkiem przyjąłem informację o wypadku druhów OSP Balice, którzy udzielali pomocy poszkodowanym w zdarzeniu drogowym. W imieniu całej społeczności strażackiej składam wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego oraz poszkodowanych druhów – przekazał Komendant Główny PSP gen. brygadier Andrzej Bartkowiak. Na rzecz rodziny zmarłego strażaka, który osierocił czworo dzieci w wieku 17, 14, 10 oraz 5 lat, zorganizowana została zbiórka. – Zbiórka ma na celu sfinansowanie wszelkich potrzeb medycznych dla Magdy (rehabilitacja, sprzęt i środki medyczne) oraz zapewnienie bieżących i przyszłych potrzeb ich dzieci – tłumaczą jej inicjatorzy.
– O godzinie 18.00 włączmy w jednostkach PSP i OSP sygnały świetlne oraz dźwiękowe i oddajmy hołd naszemu koledze – zaapelował we wtorek komendant główny PSP. Na jego apel odpowiedzieli strażacy z całego kraju, w tym również z terenu powiatu świdnickiego.
/mn/
fot. KW PSP Wrocław, OSP Świdnica, OSP Zebrzydów