Kilka dni temu na konto miasta wpłynęła pierwsza transza rządowych funduszy przeznaczonych na wypłatę dodatku węglowego. Władze miasta wskazują, że środki w wysokości ponad 1,5 mln złotych pokrywają obecnie zaledwie 1/5 zapotrzebowania wynikającego z dotychczas złożonych wniosków. W piątek fundusze zostały wprowadzone do świdnickiego budżetu. Według informacji przekazanych przez radnego Wiesława Żurka, MOPS mógłby ruszyć z wypłatą dodatku już w poniedziałek.
Przypomnijmy, nabór wniosków o dodatek węglowy ruszył 17 sierpnia. Aby otrzymać finansowe wsparcie, należy złożyć wniosek o jego wypłatę do gminy do 30 listopada 2022 roku. Zgodnie z ustawą o dodatku węglowym, gminy mają na jego wypłatę dwa miesiące od złożenia wniosku. Przepisy zakładają ponadto, że dodatek będzie wypłacany na jeden adres zamieszkania.
Według przedstawionych przed tygodniem wyliczeń Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, świdniczanie złożyli 2300 wniosków, a łączna wnioskowana kwota to ponad 7 mln 600 tys. zł. – Wnioski przyjmujemy od tego momentu, kiedy tylko zostały one udostępnione. Trochę mamy żal do strony rządowej, że w czasie konferencji prasowych mówi się, że „rząd będzie wypłacał, idźcie do urzędów lub MOPS-ów”, gdy tymczasem nie mieliśmy przepisów wykonawczych, a tym bardziej pieniędzy. Tutaj też tak było. Mówiono, że będą wypłacane środki. Ludzie się denerwują i irytują, chcieliby kupować węgiel. Pieniądze otrzymaliśmy kilka dni temu – wskazuje prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.
W piątek środki przekazane na konto miasta zostały wprowadzone uchwałą Rady Miejskiej do świdnickiego budżetu, od czego uzależniona była możliwość rozpoczęcia wypłat dodatku. – To jest pierwsza transza. Państwo [radni] zmieniając dzisiaj budżet, przyjęli do tego budżetu kwotę ponad 7 mln złotych. Wynika ona z przeszacowania pań, które zbierały wnioski. Natomiast do budżetu wpłynęło w tej chwili nieco ponad 1 mln 500 tys. złotych i to jest kwota, co do której wypłaty możemy rzeczywiście rozpocząć natychmiast – tłumaczy prezydent.
– MOPS jest przygotowany. Nie chcemy tych pieniędzy trzymać na koncie. Chcemy, żeby one jak najszybciej trafiły do ludzi, ale nie mamy też żadnej pewności kiedy wpłyną kolejne transze. Patrząc na całokształt to jest na razie zaledwie 1/5 zapotrzebowania złożonego przez świdniczan, opiewającego na ponad 7 mln złotych – dodała. Już wcześniej informowano, że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej uruchomi w najbliższym czasie procedurę mającą na celu jak najszybszą dystrybucję środków. Deklarowano przy tym, że realnie pieniądze miałyby wpłynąć na konto wnioskodawców w pierwszym tygodniu października.
Michał Nadolski
[email protected]