Dwa zastępy straży pożarnej interweniowały w środę w Miłochowie w związku z pożarem śmieci oraz trawiastego nieużytku.
Zgłoszenie o pożarze wpłynęło do służb ratunkowych o godzinie 17.37. – Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do pożaru pola w okolicach zabudowy mieszkalnej. Na miejscu ustalono, że pożar objął nieużytek o powierzchni około 40 m² oraz zgromadzone tam odpady. Nasze działania trwały około godziny – informuje mł. bryg. Łukasz Grzelak z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świdnicy.
Jak mówi Waldemar Woźniak – emerytowany pocztowiec z Pszenna, społecznik zaangażowany od kilku lat w sprzątanie różnych zakątków powiatu świdnickiego i walczący z dzikimi wysypiskami – do pożaru doszło na prywatnym terenie, na którym zgromadzonych jest około 25 ton odpadów. – Leżą one tam już prawie rok. Właściciel działki nie ma zamiaru tego wywozić, nie reaguje też na kierowane do niego monity. Najprawdopodobniej gmina Świdnica będzie musiała podjąć działania interwencyjne – wskazuje Woźniak.
/mn/
fot. Waldemar Woźniak