Dokładnie 39 lat, 4 miesiące i 9 dni… Tyle lat ze Świdnickim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji związany był Jan Czałkiewicz, kierownik ds. obiektów sportowych, a w ostatnich latach osoba pełniąca obowiązki dyrektora OSiR-u. Teraz czas na zasłużoną emeryturę!
– To niezwykła wiadomość, tak jak niezwykły to człowiek. Z dniem 1 lipca 2022 roku na zasłużoną emeryturę przeszedł nasz dyrektor i wieloletni pracownik Jan Czałkiewicz. Stało się to dokładnie po 39 latach, 4 miesiącach i 9 dniach pracy w Świdnickim Ośrodku Sportu i Rekreacji. To nie jest górnolotne stwierdzenia, ale Janek to prawdziwy człowiek-instytucja. Kopalnia wiedzy i nietuzinkowych anegdot. Nikt tak jak On nie zna niuansów świdnickiego sportu i rekreacji. Nikt tak jak On nie zna na naszych obiektach każdej kępki trawy, każdego boiska, każdej hali, każdej szatni, każdego zakamarka, każdych drzwi, każdego skrzypiącego zawiasu. Świetny gospodarz, świetny szef, świetny kolega, a przede wszystkim wspaniały człowiek, który swoją fachowością i bezpośredniością jak nikt inny potrafił zjednywać sobie ludzi. Nawet wtedy, gdy bez zbędnych ogródek krytykował i nie zgadzał się z czyimiś pomysłami. Zawsze bowiem dawało się wyczuć, że krytyka jest przemyślana i słuszna, bo na jej celu leży dobro sportu, instytucji, konkretnego człowieka. Pewnie dlatego tak szanowany jest w całym środowisku sportowym, samorządowym i nie bójmy się tego powiedzieć – w całej Świdnicy! Dla nas, pracowników ŚOSiR-u praca z Jankiem była prawdziwym zaszczytem. Trudno wyobrazić sobie to miejsce i te obiekty bez Niego. I nie wyobrażamy sobie – liczymy, że nadal popołudniami spotkamy się jeszcze nie raz na spacerze po alejce, przysiądziemy razem na trybunach stadionu, hali czy przy stoliku w tenisowej kawiarence… Dyrektorze, dziękujemy za wszystko! – czytamy na stronie Świdnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
/OSiR/
