Mamy przyjemność przekazać fenomenalne informacje prosto ze Stanów Zjednoczonych. Nasz znakomity lekkoatleta – Paweł Fajdek po raz piąty z rzędu stanął na najwyższym stopniu podium podczas mistrzostw świata w konkurencji rzutu młotem. Tym razem światowy czempionat odbywa się w stanie Oregon (Eugene i Portland). Konkurs rzutu młotem zakończył się dla nas wybornie, bowiem biało-czerwoni „ustrzelili” dublet!
Podobnie jak w kwalifikacjach wychowanek UKS-u Zielony Dąb Żarów rozpoczął finałowe zmagania bardzo spokojnie. Wynik 74,71 m nie dawał wysokiej lokaty, ale był dobrą okazją do ataku. W drugiej próbie Fajdek „odpalił pocisk”, przekraczając barierę 80 metrów. Zanim do tego doszło drugi z naszych reprezentantów – Wojciech Nowicki rzucił 80,07 m i objął prowadzenie w konkursie. Fajdkowi zmierzono jeszcze dłuższą odległość (80,58 m), po czym doszło do zmiany na pozycji lidera zawodów. Radość Pawła z prowadzenia nie trwała jednak długo, bowiem po chwili wicemistrz olimpijski – Eivind Henriksen z Norwegii rzucił 80,87 m. O wszystkim zadecydowała trzecie seria konkursowa. Trzeci w stawce Wojciech Nowicki rzucił aż 81,03 m i ponownie wrócił na najwyższy stopień podium. Paweł Fajdek nie zamierzał zostawać w tyle. Wszedł do koła i uzyskał świetne 81,98 m! To wystarczyło do tytułu mistrza świata. Rywale nie zdołali się poprawić, Wojciech Nowicki zakończył rywalizację na drugiej pozycji, a trzeci był Norweg Henriksen.
Paweł Fajdek przesuwa kolejne granice i już dziś został najbardziej utytułowanym polskim lekkoatletą w mistrzostwach świata. Na koncie ma pięć złotych medali i to zdobytych z rzędu. Przypomnijmy, że nasz młociarz będący rekordzistą Polski (83,93 m) wcześniej był najlepszy w Moskwie 2013, Pekinie 2015, Londynie 2017 i Dosze 2019. Teraz przywozi złoto ze stanu Oregon (USA).
/MDvR, FOTO: archiwum – PKOl/