W Kościele Pokoju w Świdnicy zabrzmiały razem ponad 300-letnie organy ołtarzowe i ponad 110-letnie symfoniczne organy Schlaga. Na tych wspaniałych instrumentach zagrali razem świdniccy organiści, koncertujący po całym kraju i realizujący wiele ciekawych inicjatyw muzycznych – małżeństwo Zuzanna i Maciej Batorowie. Licznie przybyła publiczność miała okazję wysłuchać muzycznych dzieł od Bacha po współczesność, a finałem było prawykonanie kompozycji francuskiego organisty Nicolausa de Grigny.
Wyjątkowy koncert na dwoje organów, cztery ręce i cztery nogi zakończył letnią odsłonę VII Festiwalu Organowego im. Christiana Schlaga. Coroczne organowe święto organizowane jest Fundację Dobrej Muzyki i ma na celu przybliżenie piękna i bogactwa instrumentów budowanych przez dawną świdnicką firmę organmistrzowską Schlag & Söhne. Festiwal popularyzuje wiedzę o znanej organistom na całym świecie fabryce, która została założona przez Christiana Schlaga. Wydarzenia muzyczne przywracają pamięć o jego postaci, a także dają szansę poznania i usłyszenia wysokiej jakości instrumentów dawnej świdnickiej wytwórni.
W piątek, 15 lipca na ostatnim, trzecim koncercie świdnickiego festiwalu organowego wystąpiło małżeństwo świdnickich organistów – Zuzanna i Maciej Batorowie. Artyści koncertujący po całym kraju i realizujący wiele ciekawych inicjatyw muzycznych – w tym Festiwal Schlaga zaprezentowali niezwykłe instrumentarium Kościoła Pokoju w Świdnicy. Duet zagrał na ponad 300-letnich organach ołtarzowych oraz ponad 110-letnich symfonicznych organach Schlaga. To była niezwykła muzyczna podróż od Bach do współczesności, a finałem było prawykonanie kompozycji francuskiego organisty Nicolausa de Grigny.
/Tekst: AN/
/Zdjęcia: Dariusz Nowaczyński/