Już w maju tego roku na stronie Urzędu Miejskiego w Świdnicy pojawiła się oficjalna informacja, zatytułowana „Miasto zadba o brzegi Bystrzycy”. Od tego obwieszczenia minęły ponad 2 miesiące, a tymczasem skarby i nabrzeża przepływającej rzeki Bystrzycy są porośnięte samosiejkami i chaszczami.
– Są chaszcze i jest brudno, a przecież w maju miasto chwaliło się, że bierze na siebie utrzymanie nabrzeży – mówi mieszkaniec ulicy Nadbrzeżnej i wskazuje, że w gęstych zaroślach powstało znakomite miejsce na libacje alkoholowe. – Nie ma szans, by pójść nad rzeką na spacer z psem, a dodatkowo takie zarośla są niebezpieczne. Nietrudno sobie wyobrazić, ze woda będzie miała utrudniony przepływ w razie powodzi.
Czytelnik dodaje, że w poprzednich latach za koszenie firmy zabierały się dopiero jesienią, co już nikomu do niczego nie było potrzebne, bo – jego zdaniem – roślinność sama usychała. – Któregoś roku skorzystałem z okazji, gdy prezydent Świdnicy gościła w Radiu Wrocław i rozmawiała ze słuchaczami. Zgłosiłem wówczas problem z zarośniętymi brzegami Bystrzycy i na drugi dzień wszystko zostało wykoszone. Czy tak to powinno wyglądać? Na co miasto czeka? – dopytuje.
„Świdnica, kolejny rok z rzędu weźmie na siebie obowiązek utrzymania i konserwacji międzywala i skarp wałów brzegów rzeki Bystrzycy, potoku Witoszówka i zbiornika wodnego „Witoszówka I” w Parku Centralnym. Radni miejscy podjęli uchwałę w sprawie podpisania porozumienia z Państwowym Gospodarstwem Wodnym Wody Polskie, zarządcą tych terenów. Od 2016 roku miasto realizuje zadania związane z bieżącym utrzymaniem i konserwacją brzegów rzeki Bystrzycy. W ramach odrębnego porozumienia w latach 2017 – 2018 został również odmulony i wyremontowany zbiornik „Witoszówka I” w Parku Centralnym. W celu ograniczenia zagrożenia powodziowego oraz zapewnienia właściwego stanu technicznego umocnień brzegowych, jak również utrzymania należytej estetyki skarp rzeki Bystrzycy oraz potoku i zbiornika Witoszówka konieczna jest kontynuacja tych prac. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Zarząd Zlewni w Legnicy na 2022 rok przeznaczyło 75 tys. zł jako swój udział w porozumieniu, miasto Świdnica również wydatkuje kwotę 75 tys. zł.” – tak brzmiał oficjalny komunikat urzędników, zamieszczony na miejskiej stronie 27 maja 2022 roku. Pytania o realizację porozumienia wysłaliśmy do urzędu miejskiego 21 lipca. Do dzisiaj odpowiedzi nie ma.
Jedynym śladem majowej zapowiedzi jest informacja, zamieszczona w Elektronicznym Rejestrze Umów. 22 lipca zostało zarejestrowane porozumienie ws. współfinansowania zadania pn.” Utrzymanie międzywala i wysokich skarp wałów rzeki Bystrzycy i Potoku Witoszowskiego oraz zbiornika wodnego Witoszówka i w obrębie Parku Centralnego w Świdnicy” na kwotę 125 909, 34 zł. Podany termin realizacji to 21 lipca-31 grudnia 2022r.
Nigdzie więcej nie ma informacji, czy zadanie już ma wykonawcę ani kiedy zostaną podjęte prace. Rzeka tymczasem jest coraz mniej widoczna.
/red./
fot. Dariusz Nowaczyński