Dwaj kolejni kierowcy stracą prawo jazdy na 3 miesiące, a dodatkowo słono zapłacą. Mimo że zmiany w taryfikatorze mandatów weszły na początku tego roku, wiele osób nadal lekceważy ograniczenia prędkości. – Żadne tłumaczenia nie usprawiedliwiają brawury na drodze. Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych – przypominają policjanci.
Pamiętajmy, że za każdym z tych zdarzeń kryje się tragedia ludzka. Dotyka ona nie tylko sprawców zdarzeń, ale ich bliskich czy innych uczestników ruchu drogowego. Dlatego nie ma taryfy ulgowej dla piratów drogowych, o czym przekonało się kolejnych dwóch kierowców – mówi Magdalena Ząbek z KPP w Świdnicy.
2 maja tuż przed godziną 19.00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego świdnickiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu osobowego marki Ford. 39-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego na terenie Świdnicy – w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h poruszał się z prędkością 105 km/h( przekroczył dozwoloną prędkość o 55 km/h). Kilka minut później, bo po godzinie 19.00 w tym samym miejscu w ręce funkcjonariuszy wpadł kolejny amator szybkiej jazdy. Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu marki Subaru. 45-letni mieszkaniec powiatu świdnickiego poruszał się z prędkością 120 km/h (przekroczył dozwoloną prędkość o 70 km/h) – podaje rzeczniczka świdnickiej komendy.
Za tak znaczne przekroczenie prędkości na kierowców nałożono mandaty – na 39-latka w wysokości 1500 złotych, a na 45-latka w wysokości 2000 złotych, a na ich konto wpłynęło po 10 punktów karnych. Ponadto za przekroczenie prędkości powyżej 50km/h w obszarze zabudowanym mężczyznom zatrzymano prawo jazdy.
/opr. red./