Jedna ze świdnickich firm pogrzebowych prowadzi budowę pierwszego krematorium w powiecie. – Budowa spopielarni w takim dużym mieście, jak Świdnica, w obecnych czasach jest naszym zdaniem niezbędna – wskazuje Tomasz Karpiński z Ostatniej Posługi. Podkreśla przy tym, że spopielarnie zwłok podlegają ścisłym kontrolom służb publicznych, a z budowanego przez firmę krematorium nie będzie wydostawać się żaden zapach ani pył.
Z zapytaniem dotyczącym planów budowy krematorium wystąpiła w styczniu radna Zofia Skowrońska-Wiśniewska. – Czy prawdą jest, że przy ulicy Śląskiej powstaje lub planowana jest budowa spalarni zwłok ludzkich (krematorium), w miejscu obecnie działającej firmy Ostatnia Posługa – pytała radna w interpelacji skierowanej do władz miasta. – 6 maja 2021 roku Starosta Świdnicki wydał decyzję o pozwoleniu na budowę inwestycji polegającej na rozbudowie istniejącego budynku usług pogrzebowych o cześć magazynową i socjalną oraz część spopielania zwłok w Świdnicy przy ul. Śląskiej 11 – przekazała w udzielonej odpowiedzi prezydent Świdnicy, Beata Moskal-Słaniewska.
Informację o budowie krematorium potwierdza również Tomasz Karpiński z firmy pogrzebowej Ostatnia Posługa. – W ubiegłym roku, po spełnieniu wszelkich potrzebnych wymogów do uzyskania pozwolenia przez Starostwo Powiatowe w Świdnicy, rozpoczęliśmy budowę pierwszego krematorium w powiecie świdnickim. W chwili obecnej inwestycja jest już na ukończeniu – mówi Karpiński. Przywołane pozwolenie na budowę, obejmujące rozbudowę istniejącego budynku usług pogrzebowych o część magazynową i socjalną oraz część spopielania zwłok, zostało wydane przez starostę świdnickiego 26 maja 2021 roku.
– Na decyzję o budowie krematorium w Świdnicy miało wpływ wiele czynników. Jako firma zajmująca się kompleksową organizacją pogrzebów od wielu lat korzystamy z usług krematoryjnych firm zewnętrznych m.in. w Bytomiu, Brzegu, Strzelinie, czy obecnie Jeleniej Górze i Głogowie. W ostatnim czasie obserwujemy trend wzrostowy pogrzebów ze spopieleniem zwłok w samej Świdnicy oraz jej okolicach. Znacznie zmienia się także świadomość społeczeństwa w tej kwestii. Polacy, świdniczanie, coraz częściej chcą po śmierci zostać skremowani. Dodatkowo w okresie pandemii, przy wzroście liczby zgonów, wydłużył się czas oczekiwania na pochówek, nawet o tydzień. To z kolei przekładało się na aspekty psychologiczne, pogrążonej w żałobie rodziny oraz koszty samego pochówku. Budowa spopielarni w takim dużym mieście, jak Świdnica, w obecnych czasach jest naszym zdaniem niezbędna – tłumaczy Karpiński.
Pojawienie się informacji o budowie krematorium spotkało się z różnymi opiniami świdniczan. Mieszkańcy aprobujący realizację inwestycji wskazują na dotychczas wyższy koszt pochówku oraz wydłużony czas oczekiwania w przypadku osób, które decydowały się na kremację zwłok swoich zmarłych bliskich, co związane było z koniecznością korzystania z usług firm spoza powiatu świdnickiego. W sprawie budowy spopielarni pojawiły się również głosy krytyczne.
O podjęcie przez świdniczan inicjatywy obywatelskiej zmierzającej do zablokowania inwestycji i przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami wezwano w liście otwartym, za pośrednictwem którego Kraszowickie Stowarzyszenie Inicjatyw Obywatelskich poinformowało o powstaniu krematorium. – My, mieszkańcy Świdnicy, mamy zamiar zawiązać Społeczny Komitet Protestacyjny celem powstrzymania rozbudowy inwestycji, a jeśli ona jest już wykonana, to nakazanie wstrzymania dalszego funkcjonowania – stwierdzono w liście otwartym przekazanym przez Eugeniusza Grabowskiego świdnickim redakcjom. – Krematorium, które to pojęcie tak źle się kojarzy, w tym miejscu, gdzie również zamieszkują ludzie, gdzie naprzeciwko jest duży park rekreacyjny, z punktu widzenia psychologicznego będzie źle oddziaływać na psychikę mieszkańców, szczególnie na uczestników wypoczynku w parku – dodano.
Do tych wątpliwości odniósł się właściciel Ostatniej Posługi. – Nowoczesna spopielarnia zwłok powstaje na terenie naszej firmy, przy ulicy Śląskiej w Świdnicy. Jest umiejscowiona wewnątrz terenu, z dala od ulicy. Wypoczywający w parku, czy na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji, a tym bardziej okoliczni mieszkańcy nie mają powodów do obaw. Krematorium nie będzie dla nich w żaden sposób widoczne ani uciążliwe. Tego typu obiekty od lat funkcjonują w wielu miastach Polski i nie są szkodliwe dla ich mieszkańców. I to co warte podkreślenia, spopielarnie zwłok podlegają ścisłym kontrolom służb publicznych, w tym Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. Nasze krematorium będzie wyposażone w nowoczesny, sprowadzony z Włoch piec z systemem filtrów, wyprodukowany przez światowego lidera w produkcji pieców kremacyjnych. Zmarli będą kremowani w ekologicznych trumnach. Nie ma mowy, żeby jakiekolwiek szkodliwe substancje wydostawały się na zewnątrz. Spalanie zwłok odbywa się w temperaturze do ok. 1000 stopni. W trakcie całego procesu z pieca nie wydostaje się ani żaden zapach ani pył – zapewnia Tomasz Karpiński.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Dariusz Nowaczyński