W czwartek, 24 marca o godzinie 13.00 na cmentarzu przy ulicy Słowiańskiej odbędzie się pogrzeb Henryka Panka – informuje świdnicki Hufiec ZHP. Świdniczanin zaangażowany w promowanie turystyki rowerowej i działalność harcerską zginął w wypadku, do którego doszło pod koniec lutego w Zagórzu Śląskim.
Do tragicznego wypadku, w wyniku którego zginął Henryk Panek, instruktor podharcmistrz świdnickiego Hufca ZHP, zaangażowany w projekt „Świdnica na rowery”, wieloletni pracownik SP ZOZ w Świdnicy, doszło 25 lutego w Zagórzu Śląskim. W wyniku potrącenia ranna została jego żona Anna Panek, którą przetransportowano do szpitala.
– Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że prowadzący samochód osobowy 35-latek, jadąc od strony Lubachowa w kierunku Jugowic, na łuku drogi ściął zakręt, wjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z jadącymi z przeciwnego kierunku rowerzystami. Pomimo reanimacji potrącony 54-letni mieszkaniec Świdnicy zmarł. Sprawca zdarzenia nie był pod wpływem alkoholu, jednak wykonane badanie na zawartość narkotyków wykazało, że znajdował się pod wpływem marihuany. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy. Za popełniony czyn podejrzanemu grozi teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi – informował Marcin Świeży z wałbrzyskiej policji.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi wałbrzyska prokuratura.
/mn/