Jak dylatacja działa i z czego się ją tworzy?
Dylatację tak naprawdę można uzyskać z różnych materiałów, m.in. ze styropianu czy z liny budowlanej, która jest zabezpieczonym materiałem izolacyjnym. Często stosuje się również systemowy sznur dylatacyjny, wykonany ze spienionego polietylenu z zamkniętymi porami lub z pianki polipropylenowej.
Dylatacje stosuje się nawet w budownictwie domów jednorodzinnych. Idealnie sprawdza się np. na podjazdach, ale co ciekawe także przy dachach z ceramicznym pokryciem. Sama dylatacja dzieli się na kilka kategorii. Jedną z nich jest dylatacja przeciwdrganiowa. Wykorzystuje się ją na szkodach górniczych. Popularna jest również dylatacje powierzchniowa.
Zabezpieczenie dylatacji
Jak większość elementów w budownictwie, tak i dylatacja, by spełniać swoje zadanie, musi być odpowiednio zabezpieczona. W jaki sposób? Na rynku można znaleźć specjalne złącza liniowe. Ich zakres bezpieczeństwa jest spory, gdyż został rozszerzony do odporności ogniowej EI240.
Standardowe badanie złączy liniowych chroni szczeliny, w których przemieszczenie nie jest większe niż 7,5%. Niestety są budynki, dla których taka wartość jest niewystarczająca. W takim przypadku warto postawić na złącza liniowe, posiadające klasę odporności ogniowej EI240. Co ciekawe, wartość ich przemieszczania to aż 25%. Kolejnym plusem tych produktów to możliwość przejścia kabli przez szczeliny dylatacyjne, co zapewnia łatwość i swobodę użytkowania.
Więcej informacji o tym, jak właściwie zabezpieczyć dylatację, znajduje się na stronie: https://www.promat.com/pl-pl/budownictwo/centrum-wiedzy/strefa-eksperta/46209/w-jaki-sposob-zabezpieczyc-dylatacje/
/Artykuł sponsorowany/