Już 14 lutego obchodzić będziemy Dzień Zakochanych. Każdego roku to komercyjne święto znajduje zarówno swoich zwolenników – poddających się chętnie walentynkowej atmosferze, jak i przeciwników – uznających go za zupełnie niepotrzebne i do tego pełne tandety. Niezależnie od emocji, jakie w tym czasie nam towarzyszą, z pewnością każdemu z nas jest miło usłyszeć czy przeczytać wyznanie miłości i otrzymać wyjątkowy prezenty od zakochanej w nas osoby.
Z historii Walentynek
Poznajmy przeszłość Walentynek. Prawdopodobnie pochodzenie święta wiąże się ze starożytnym Rzymem i Luperkaliami. Obchodzone one były od 13-15 lutego i związane z kultem Fauna – boga płodności oraz legendą o karmionych przez wilczycę założycielach Rzymu – Romulusie i Remusie.
Rozpowszechnione zostały w związku z kultem św. Walentego. Patron zakochanych był męczennikiem i jak mówi legenda – poniósł śmierć dokładnie 14 lutego 269 roku. Został stracony przez Klaudiusza II za udzielanie – wbrew panującemu zakazowi – ślubów młodym legionistom w wieku 18-37 lat. Cesarz uważał bowiem że bez rodzin będą oni lepszymi żołnierzami. Ksiądz Walenty został wtrącony do więzienia i tam zakochał się w niewidomej córce strażnika. Zgodnie z legendą dzięki miłości dziewczyna odzyskała wzrok, a cesarz, gdy się o tym dowiedział, kazał zabić Walentego. Współcześnie – najważniejszym miejscem kultu św. Walentego jest bazylika w Terni, w której na srebrnym relikwiarzu ze szczątkami patrona widnieje tekst „Święty Walenty patron miłości”. Co roku w niedzielę poprzedzającą 14 lutego narzeczeni z całego świata przybywają do bazyliki, by złożyć przyrzeczenia miłości.
Popularność Dzień Zakochanych zawdzięcza brytyjskim poetom, w tym sir Walterowi Scottowi. To właśnie w muzeum w Wielkiej Brytanii przechowywana jest walentynkowa kartka – uważana z pierwszą w historii. Jak jednak doszło do komercyjnego sukcesu Walentynek? Święto dzięki europejskim osadnikom dotarło za ocean – do Stanów Zjednoczonych. To właśnie w USA stało się jednym z najbardziej dochodowych świąt i okazją do obdarowywania ukochanych prezentami – kwiatami, czekoladkami, perfumami, misiami i innymi romantycznymi upominkami.
Prezenty zakochanych
W walentynkowych prezentach jest coś magicznego. Nie chodzi oczywiście o piętrzące się w nieskończoność serduszka w barwach czerwieni i różu czy zapisane w całych akapitach wyczekiwane słowa „Kocham Cię”. To tylko pewien wyraz „zakochania” i tak naprawdę zależy – jak zresztą podpowiada popularne stwierdzenie – od gustu, o którym się nie dyskutuje. Każdy z nas jest inny i ma przecież prawo lubić zupełnie różne rzeczy – czy są w różu, czy w błękicie. Niezależnie więc od koloru, kształtu i rodzaju walentynkowego upominku – tkwi w nim pewna niezwykłość, która daje nam odczuć, że jesteśmy po prostu kochani. Szukając więc odpowiedniego prezentu na Walentynki najlepiej byśmy kierowali się myślą o tej jedynej osobie – o jej pasjach i zaletach. Dzięki takiemu upominkowi możemy też nie tylko wyrazić nasze uczucia oraz przekazać – jak jest nam bliska i jak dobrze ją znamy, ale też dać do zrozumienia o swoich emocjonalnych intencjach oraz potrzebach.
Zapach wyjątkowości – wybierz idealne perfumy
Pomysłem na prezent m.in. na Walentynki będą z pewnością perfumy. Bezbłędnie dobrane sprawią radość każdemu obdarowanemu. Kto bowiem nie lubi otaczać się pięknem i samemu dzięki cudownym zapachom czuć się doskonale we własnej skórze. Piękne zapachy dodadzą każdemu pewności siebie i wyjątkowości. Jak jednak dobrać perfumy na prezent? Które nuty zapachowe będą odpowiednie dla kobiet, a które dla mężczyzn? Na pewno podstawową kwestią, jaką powinniśmy się kierować jest gust – oczywiście nie nasz własny, ale osoby, którą pragniemy obdarować perfumami. Warto zabawić się więc detektywa i sprawdzić – jaki zapach i markę nasz ukochany, ukochana ma w swojej kosmetyczne i najczęściej go używa. Może też po prostu pamiętamy, z którejś z rozmów z naszym partnerem, że wspominał o ulubionym, wymarzonym perfumie. Jeśli jednak nie mamy pewności – możemy też pod zmyślonym pretekstem po prostu podpytać – jaki zapach najbardziej się naszej ukochanej osobie podoba. Oczywiście jeśli jednak nie mamy takiej możliwości – możemy też zasugerować się radami specjalistów – co do najczęściej wybieranych nut zapachowych czy popularnych marek. Jak najczęściej doradzają – jeśli nie znamy zapachu, którym otacza się nasza ukochana osoba, najlepiej wystrzegać się wszystkich ciężkich i wyrazistych aromatów – jak chociażby orientalnych – szyprowych – z bazą mchu drzewnego czy skórzanych, tytoniowych. W takim wypadku najlepiej polegać na bardziej uniwersalnych zapachach – nutach lekkich, delikatnych, owocowych czy kwiatowych. Podpowiedzi
może nam zasugerować także popularność markowych perfum – zaliczanych do klasyków, które pokochały miliony na całym świecie – na przykład z wersji limitowanej. Warto też dobrać perfumy do stylu i temperamentu wkrótce obdarowanej osoby, która z pewnością doceni sam fakt podejmowanych starań sprawienia jej radości i poczuje się wyjątkowo chociażby w najbliższe Walentynki.
/Artykuł sponsorowany/
