Rodzice łatwiej wrócą do pracy?
Prawdopodobnie tak, a przynajmniej takie są założenia zmian mających zajść w Kodeksie Pracy jeszcze w tym roku. Wszystko to dzięki nowelizacjom, które rząd opublikował w proponowanym projekcie. Niemal każdy zapytany adwokat zajmujący się prawem pracy z pewnością podkreśliłby, że tego typu zmiany są konieczne, ponieważ młodzi rodzice, często napotykają na nieprzyjemności wynikające z obowiązków związanych z posiadaniem dzieci, np. opieką nad chorym potomstwem. Skąd adwokat to wie? Ponieważ to właśnie taki prawnik jest najodpowiedniejszą osobą, do której należy się udać po pomoc w sprawie pracodawcy uprzykrzającego życie swoim pracownikom, którzy są rodzicami. Nowelizacja przepisów ma zresztą ograniczyć takie praktyki i sprawić, że powrót do pracy po narodzinach dziecka będzie szybszy i łatwiejszy dla pracownika.
Zmiana w urlopach rodzicielskich
Jedną z ważniejszych zmian są te dotyczące urlopów rodzicielskich. Zgodnie z nowymi regulacjami, po zmianach, ojcowie będą mogli wykorzystać aż 9 tygodni urlopu. Nie ma możliwości przeniesienia tych dni na matkę dziecka. Niewykorzystany przez ojca urlop przepadnie. Ojcu dziecka, który zdecyduje się na wykorzystanie 9-tygodniowej części urlopu, będzie przysługiwał zasiłek w wysokości 70% podstawy wymiaru. W wymiarze urlopu rodzicielskiego dla matki nie zaszły żadne zmiany – nadal przysługują jej 32 lub 34 tygodnie.
Oprócz 9 tygodni urlopu dla ojca, nowe regulacje przewidują również zwiększenie z 2 do 5 dni dodatkowego urlopu, który ma być wykorzystany na zajmowanie się niesamodzielnymi członkami rodziny.
Elastyczna praca
Rodzice dzieci do 8 roku życia mogą złożyć u pracodawcy wniosek o elastyczną pracę (np. w formie telepracy, ruchomego czasu pracy, niepełnego etatu), która lepiej zaspokoi potrzeby pracownika niż standardowy tryb pracy. Ponadto, osoby te nie mogą być zatrudniane w porze nocnej, w systemie przerywanego czasu pracy i delegowane. Pracodawca może zlecić taką pracę jedynie za zgodą pracownika.
Zakaz zwalniania pracowników w określonych okolicznościach
Zmiany w Kodeksie Pracy przewidują zakaz zwalniania pracowników w określonych okolicznościach, m.in. w okresie ciąży i okresie urlopu macierzyńskiego czy z powodu wystąpienia z wnioskiem o elastyczną organizację pracy do dnia zakończenia pracy w ramach elastycznej organizacji czasu pracy.
Skąd te zmiany?
Powodami, które zmusiły polskich rządzących do stworzenia i opublikowania projektu nowelizacji Kodeksu Pracy są dyrektywy unijne. Chodzi głównie o dwie z nich:
- Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1152 z 20 czerwca 2019 r. w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej – dotyczy ona pracowników zatrudnionych na terenie Unii Europejskiej i ich równych praw. Zgodnie z jej założeniami, każdy pracownik ma prawo do warunków pracy zapewniających poszanowanie jego zdrowia, bezpieczeństwa i godności, do ograniczenia maksymalnego wymiaru czasu pracy, do okresów dziennego i tygodniowego odpoczynku oraz do corocznego płatnego urlopu. Dyrektywa ta reguluje również wyjątkowe zasady zatrudniania pracowników szkół,
- Dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1158 z 20 czerwca 2019 r. w sprawie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów oraz uchylającej dyrektywę Rady 2010/18/UE – nazywana jest również dyrektywą work-life balance” lub w skrócie dyrektywą WLB”. Jej zadaniem jest wzmocnienie u osób zatrudnionych równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. W kontekście polskiego Kodeksu Pracy konieczność zastosowania w przepisach tej dyrektywy wiąże się z nowymi uprawnieniami związanymi z ojcostwem.
Państwa członkowskie Unii Europejskiej muszą wdrożyć przepisy wymagane w dyrektywach do 2 sierpnia 2022 roku.
/Artykuł sponsorowany/