Do nieprzyjemnej sytuacji doszło dzisiaj o godzinie 12.25 w świdnickim szpitalu. Jednemu z mężczyzn, odwiedzających dziecko, puściły nerwy i ze względu na jego zachowanie konieczna była interwencja policji.
Nie ma informacji, by mężczyzna kogokolwiek uderzył, ale jak opisuje świadek „Trzeba było ewakuować dzieci z korytarza ze względu na krzyki i przekleństwa.”. Interwencję podjęły dwa patrole policji.
Mężczyzna został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji. – Trwają czynności wyjaśniające – mówi Magdalena Ząbek, rzeczniczka jednostki.
/red./