Od początku sezonu grzewczego niemal codziennie strażacy są wzywani do pożarów sadzy w przewodach kominowych. Na Kolejną taką akcję wyjechali dzisiaj w Strzegomiu.
Zdjęcie OSP Strzegom
Sadza ok. 11.00 zapaliła się w kominie jednego z budynków przy alei Wojska Polskiego w Strzegomiu. – Wiele osób bagatelizuje: „Co tam taki pożar! Sadza wypali się i po wszystkim”. Nic bardziej mylnego, zagrożenie jest bardzo poważne. Płonąca sadza osiąga bardzo wysokie temperatury. Wystarczy nieszczelność, by ogień przedostał się na belki konstrukcyjne budynku. Czasem pożar pełza w suficie, podłodze czy ścianach, a mieszkańcy nie są tego świadomi. Ogień może rozprzestrzeniać się podstępnie, a zagrożeniem jest przy tej okazji tlenek węgla, który zabija bardzo podstępnie – opisywał pod koniec poprzedniego sezonu grzewczego mł. bryg. Łukasz Grzelak z PSP w Świdnicy.Te słowa są wciąż aktualne.
Warto pamiętać, że zgodnie z prawem budowlanym każdy komin musi przechodzić inspekcję szczelności i drożności minimum 1 raz do roku. Dodatkowo kominy spalinowe muszą być czyszczone przynajmniej 4 razy w roku.
/red./