Misia, ok. 5 lat temu, została prawdopodobnie wyrzucona na przedmieściu Świdnicy. Przeżyła dzięki sporadycznemu dokarmianiu przez portierów z okolicznych zakładów pracy. W tym roku dzięki wrażliwości jednego z tych panów udało się uratować trójkę jej dzieci, a Misię wysterylizować.
Okazało się, że jest koteczką oswojoną, miziastą, spragnioną kontaktu z człowiekiem. Bardzo by chciała mieć swój dom, najlepiej z możliwością wychodzenia. Jest w tej chwili w domu tymczasowym, ale może w nim jeszcze zostać tylko parę dni. Tel. kontaktowy 602 346 758.
/TOZ Świdnica/