Bardzo aktywnie święto seniora spędzili mieszkańcy gminy Świdnica. Był koncert, wspólne tańce, gotowanie z Andrzejem Polanem i wyprawa w Karkonosze.
Drugi dzień Gminnej Senioriady upłynął w Burkatowie na wspólnym gotowaniu, widowisku „Wesele w Karpatach”, śpiewach, tańcach i degustacji pyszności przygotowanych przez lokalne gospodynie.
Gościem specjalnym był Andrzej Polan, autor licznych artykułów, sesji zdjęciowych dla czasopism o tematyce kulinarnej. W swojej karierze gotował dla wielu utytułowanych gości, w tym między innymi piłkarskich gwiazd czy Rodziny Królewskiej z Norwegii. Jest właścicielem i szefem kuchni w restauracji Mała Polana Smaków w Warszawie. Podczas Senioriady, przy pomocy między innymi wójt Teresy Mazurek, przyrządził dania oparte na bogactwie okolic, grzybów, warzyw, mięsie. Piękne zapachy unosiły się w całej okolicy. Każdy gość wydarzenia mógł spróbować przyrządzonych potraw, a także otrzymać książkę autorstwa Andrzeja Polana. Kulinarny poczęstunek przygotowały także mieszkańcy sołectwa Burkatów oraz członkowie Kół Gospodyń Wiejskich gminy Świdnica.
Nie lada atrakcją tego dnia było widowisko w wykonaniu zespołów „Mokrzeszów”, „Krąg”, „Ale Babki” i „Kapela Zdzicha” pod nazwą „Wesele w Karpatach, a także „Bitwa na przyśpiewki. Nie zabrakło także sportowo- rekreacyjnych konkurencji dla najmłodszych. Organizatorami II Senioriady była gmina Świdnica, Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji, Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej, Sołectwo Burkatów, Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji wsi Burkatów.
Trzeci dzień Gminnej Senioriady upłynął w przepięknych Karkonoszach z Gminnym Kołem PTTK Teraz Sudety Gminne Koło PTTK Teraz Sudety – Karkonosze. Grupa międzypokoleniowa, której zdecydowana większość to seniorzy, wsparta przez Gminne Koło udała się na najwyższy szczyt Sudetów – Śnieżkę. Pod okiem przewodnik Karkonoskiego Parku Narodowego, uczestnicy poznawali jeden z piękniejszych regionów naszego kraju.
Kocioł Małego Stawu, nad który rozprzestrzenia się Karkonoski Grzbiet robił olbrzymie wrażenie, a do tego piękna słoneczna pogoda i początki polskiej złotej jesieni. Magia tego miejsca spowodowała, że część grupy zapragnęła zostać tutaj na dłużej a najwytrwalsi ruszyli na szczyt. Po drodze mijali schronisko Strzecha Akademicka, rozdroże obok spalonej Strażnicy i schronisko Dom Śląski. Ostatni najtrudniejszy etap udało się pokonać o godzinie 14:50 i z dumą rozwiesić flagę na szczycie Śnieżki. Piękne widoki zrekompensowały cały trud wspinaczki.
/UG Świdnica/