Ciecz w biało-sinym kolorze o bardzo nieprzyjemnym zapachu dostała się do rzeki przez kanał w rejonie ulic Nadbrzeżnej i Wodnej w Świdnicy. O zanieczyszczeniu powiadomiła czytelniczka Swidnica24.pl.
Uwagę czytelniczki w niedzielę ok. 19. 30 zwrócił najpierw odór. – Na nadesłanych przeze mnie zdjęciach jak widać wyraźnie jest uchwycone jak do rzeki przy ulicy wodnej w Świdnicy wpływa niesamowicie śmierdzące ścieki. Wpływają one z kanału który znajduje się bezpośrednio przy wodzie – napisała do redakcji, dodając, że nie udało jej się dodzwonić do Straży Miejskiej.
– W weekend mieliśmy bardzo dużo zgłoszeń. Szkoda, że pani nie spróbowała jeszcze raz. Otrzymaliśmy zgłoszenie o 20.30 o mętnej wodzie. Strażnicy na miejscu nie stwierdzili ani substancji ropopochodnej ani odoru. Być może ten wyciek już był znikomy – mówi Edward Świątkowski, zastępca komendanta Straży Miejskiej i zachęca, by ewentualni świadkowie kontaktowali się na numer 986, jeśli ponownie dostrzegą wyciek podejrzanej cieczy do rzeki.
Funkcjonariusz dodaje, że w takich sytuacjach warto jednocześnie zadzwonić na numer alarmowy 112. Jeśli jest podejrzenie skażenia chemicznego, wówczas na miejsce dysponowane są odpowiednie służby chemiczne straży pożarnej.
Informacja o wycieku została przekazana również do Urzędu Miejskiego w Świdnicy.
/red./