Pochodzący ze Świdnicy 21-letni raper wywołał kontrowersje swoim zachowaniem podczas ostatniego koncertu w Krakowie. Sobel (Szymon Sobel) wyrzucił ze sceny fana, obrzucając go przy tym wyzwiskami. Za swoje zachowanie, już po koncercie i krytycznych komentarzach, przeprosił.
Screen nagrań TT i fb
Szymon Sobel zyskał fanów przede wszystkim dzięki swojej muzycznej aktywności przede wszystkim w internecie. Dziś jego piosenki uzyskują nawet 44 miliony odsłon, a jeszcze niedawno zdobywał laury jako uczestnik Ochotniczego Hufca Pracy w Świdnicy. Uzyskał m.in. II nagrodę za zaśpiewanie piosenki „Nie zabieraj mi siebie” podczas Ogólnopolskiego Festiwalu Kultury Młodzieży OHP’2018 w Lublinie.
Raper zyskał nieoczekiwaną dodatkową popularność po koncercie w Krakowie. Fragment nagrania na fb zamieścił użytkownik Lil Konon. Sobel został zaskoczony przez fana, który wszedł na scenę i niespodziewanie objął go. Spotkało się to z gwałtowną reakcją rapera, który wyrzucił fana, obrzucając wyzwiskami i nakłaniając publiczność do skandowania „Je#ać cwela”. „Ja kumam zdenerwowanie i to, że nie powinno się wbijać komuś na scenę, ale uważam że szło się „pozbyć” chłopa nieco inaczej niż wyzywając go od cwe*a i pe*ała je*anego (miejsce z cenzurą).” – skomentował Lil Konon. Zachowanie Sobla skomentował również youtuber Gimper (Tomasz Działowy): „Sobel robi spoko muzę, ale „zawijaj stąd pe**le je**ny”do typa który władował się na scenę i zachowywał generalnie nieszkodliwie (bujał się i tańczył, chyba nawet pionę chciał zbić w pewnym momencie) – żenada opór”.
Komentarz pojawił się również na TT VogulePoland. Szymon Sobel przeprosił za swoje zachowanie, zapewnił, że nie jest homofobem ani gburem oraz, że szanuje swoich fanów. – Ten gość to nie był mój nie był mój fan. Wszedł mi na scenę naćpany i zaczął szeptać mi do ucha (…) – powiedział w nagraniu.
Są i przeprosiny pana Sobel: pic.twitter.com/lXzgjy7YZ3
— Vogule Poland (@VogulePoland) July 5, 2021
/opr.asz/