Jedne wywołują uśmiech, inne są gestem artystycznego sprzeciwu, a jeszcze inne sposobem na brzydotę. Grafiki na murach i małych elementach architektonicznych można znaleźć w całej Świdnicy. Właśnie pojawiła się nowa.
Doskonale znanym motywem są anioły, które wędrują po murach całego miasta za sprawą artysty plastyka Roberta Kukli. Te sympatyczne postaci są m.in. na ulicy Siostrzanej, Zamkowej i 8 Maja. Na początku września 2020 roku kolejny pojawił się w Zaułku Kupieckim, a w rękach dzierży żółtą kartkę, którą można interpretować jako sprzeciw wobec wandali. Anioł ze znakiem ostrzegającym przed zagrożeniem biologicznym pojawił się w Zaułku Świętokrzyskim. Przejście od lat jest zaniedbane, ale tym razem niekoniecznie chodzi o bohomazy na ścianie, ale o fetor, unoszący się tutaj za sprawą osób, które za daleko miały toalety. Skrzydlata postać ma najwidoczniej nadprzyrodzone moce, bowiem feralne przejście ma zostać gruntownie odnowione.
W przestrzeni miasta pojawił się kolejny mini mural, tym razem nawiązujący do świdnickiej architektury. Mieszkańcy bez trudu dostrzegą arkady głównego wejścia do teatru. Grafika przykryła zniszczoną skrzynkę, znajdującą się niedaleko wejścia do Klubu Bolko na placu Grunwaldzkim.
/red./