Policja zatrzymała mężczyznę, który miał kopnąć w twarz dziecko bawiące się na placu zabaw w Świdnicy. Kilka dni temu apel o pomoc w odnalezieniu sprawcy obrażeń wystosowała matka poszkodowanego dziecka.
– W dniu 27 kwietnia 2021 r. około godziny 19.00 na Osiedlu Młodych w Świdnicy, na placu zabaw przy ulicy Prądzyńskiego (obok Kościoła NMP Królowej Polski w Świdnicy) doszło do nieprzyjemnego incydentu. Mój syn został napadnięty przez nieznanego mężczyznę. Kiedy chłopcy – syn i dwóch kolegów – bawili się na placu zabaw, podszedł do nich nieznany im mężczyzna i nagle bez żadnego powodu kopnął mojego syna w twarz (syn w tym momencie siedział na trawie, dlatego nawet nie zdążył zareagować w żaden sposób na zadany mu cios) – opisuje pani Agnieszka, matka chłopca. – W wyniku napaści syn doznał uszkodzenia twarzy, w konsekwencji czego należało wykonać chirurgiczne zszywanie rany, założono 4 szwy wewnątrz dolnej wargi.
Dzieci w następujący sposób opisały sprawcę: mężczyzna, około 30-40 lat, wzrost ok. 174 cm, łysiejący z krótkimi włosami w siwym kolorze, niebieskie oczy, siwa broda (ok. 3-4 cm). W tym dniu ubrany był w bluzkę z długim rękawem ciemnego koloru, kamizelkę dzianinową ciemnego koloru w jasną kratkę (romby), spodnie długie beżowego koloru. Kobieta złożyła oficjalne zawiadomienie na policji kilka dni po incydencie.
Dzisiaj policja zatrzymała i doprowadziła na komendę 50-latka, podejrzewanego o kopniecie chłopca. – Prokuratura wszczęła w tej sprawie czynności przygotowała zarzuty dal tego mężczyzny, ale nie można było ich przedstawić – mówi prokurator rejonowy Marek Rusin. Już w Komendzie Powiatowej Policji funkcjonariusze stwierdzili, że mężczyzna może wymagać pomocy lekarskiej. Zamiast do prokuratury, trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie po przebadaniu zadecydowano o konieczności hospitalizacji.
/asz/