Wieloletni prezes Świdnickiego Przedsiębiorstwa i Wodociągów w Świdnicy został naczelnikiem Wydziału Transportu Zbiorowego i Spółek Gminnych w Urzędzie Miejskim w Strzegomiu. Jacek Sochacki wygrał konkurs na to stanowisko.
Jacek Sochacki, archiwum prywatne
– Wydział został utworzony w czerwcu ubiegłego roku wraz z uruchomieniem miejskiej komunikacji. Przybyło nam też spółek miejskich, w świetle rosnącej liczby inwestycji sam z wiceburmistrzem zaczynamy odczuwać zdecydowany brak czasu, by zabezpieczyć prawidłowy nadzór nad miejskimi spółkami. Dotychczas było dwóch naczelników – mówi burmistrz Zbigniew Suchyta. Po rezygnacji ostatniego naczelnika, burmistrz ogłosił konkurs. W lutym zgłosiło się dwoje chętnych. – Konkurs musieliśmy unieważnić, ponieważ zawyżyliśmy wymagania i został ogłoszony kolejny, który wygrał pan Jacek Sochacki. To osoba z doświadczeniem i dużą praktyką. Pracuje od 7 kwietnia – dodaje burmistrz i zapewnia, że nie były mu znane okoliczności odejścia Jacka Sochackiego ze Świdnickiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.
Jacek Sochacki Świdnickim Przedsiębiorstwem Wodno-Kanalizacyjnym zarządzał 17 lat. Wcześniej był m.in. wiceprezydentem Świdnicy oraz dyrektorem świdnickiego oddziału BGŻ. W lipcu 2020 roku został odwołany przez Radę Nadzorczą ŚPWiK, która obarczyła go winą za niezrealizowaną modernizację basenu letniego. To, że prezydent Beata Moskal-Słaniewska będzie szukała kozła ofiarnego, było pewne jak dwa razy dwa – tak zareagował na decyzję o odwołaniu. Jedną ze wskazanych przyczyn były, jak czytamy w oficjalnym komunikacie ŚPWiK, “mało efektywne działania, skutkujące zaprzestaniem modernizacji basenów”. – Pani prezydent żyje w świecie fikcji zbudowanej przez jej urzędniczych klakierów. Przez ostatni rok nie dopuściła do tego, byśmy mogli się spotkać i porozmawiać o sytuacji. Obarczenie mnie winą za niezrealizowanie modernizacji basenów po tym, gdy miasto samo zdecydowało o zaprzestaniu inwestycji na tydzień przed wyłonieniem wykonawcy, jest nieporozumieniem. Skarbnik stwierdził, że ryzyko finansowe dla miasta jest zbyt duże, a oparł się na opinii z marca 2020, która niczym nie różniła się od wcześniejszej opinii z końca 2017 roku! – mówił przed rokiem były prezes. Dzisiaj nie komentuje nowej funkcji.
Modernizacja basenu jest przeprowadzana przez miasto. Prezydent Świdnicy korzysta z wypracowanych przez lata zysków ŚPWiK. W 2020 roku miasto wypłaciło 1 milion zł dywidendy, w tym i przyszłym roku chce wypłacić jeszcze 12 milionów.
Agnieszka Szymkiewicz