Do 31 marca miały się zakończyć prace naprawcze przy zaporze świdnickiego zalewu Witoszówka. Według deklaracji przedstawicieli zarządzającego zbiornikiem Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie” roboty zostaną zrealizowane jeszcze w kwietniu. Dopiero po wykonaniu remontu możliwe będzie podniesienie poziomu wody w akwenie.
Przypomnijmy, podczas przeprowadzonej w maju 2020 roku okresowej kontroli zalewu stwierdzono „nieprawidłowości wykluczające możliwość użytkowania obiektu budowlanego”. Z tego powodu podjęto decyzję o obniżeniu poziomu wody „ze względu na realne zagrożenie bezpieczeństwa dla mieszkańców miasta”, a działania podjęte przez zarządzające zbiornikiem Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie” wymusiły zamknięcie znajdującego się nad zalewem bosmanatu i wypożyczalni sprzętów wodnych.
Irytacji całą sytuacją nie kryli mieszkańcy, którzy stracili jedno z popularnych miejsc wypoczynku w mieście, natomiast świdniccy samorządowcy zwracali uwagę, że w następstwie częściowego opróżnienia zbiornika doszło do zniszczenia tamtejszego ekosystemu – zginęło tysiące słodkowodnych małży z chronionego gatunku szczeżuja wielka. O doprowadzeniu do katastrofy ekologicznej wprost mówili zarówno miejscy radni, jak również parlamentarzyści interweniujący w ministerstwie środowiska, zaś prezydent Świdnicy złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Wody Polskie. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Świdnicy.
W kolejnych miesiącach przedstawiciele Wód Polskich zapowiadali przeprowadzenie niezbędnych prac remontowych, które w pierwszej kolejności objęłyby naprawę zasuw – w opinii inspektora nadzoru budowlanego znajdujących się bardzo złym stanie technicznym, co nie pozwala na ich dalszą eksploatację. Wstępnie planowano, że prace umożliwiające przywrócenie poprzedniego poziomu wody na zalewie miałyby zostać zrealizowane w IV kwartale 2020 roku. Pierwsza próba wyłonienia wykonawcy, który zajęłaby się remontem zakończyła się jednak fiaskiem. Do ogłoszonego przez Wody Polskie przetargu zgłosiła się tylko jedna firma, która zaoferowała realizację prac za kwotę o 879 tys. złotych wyższą od tej, jaką planował zarządca zbiornika. Z tego powodu zamówienie zostało unieważnione, a w połowie grudnia wszczęto nowe postępowanie. W drugim przetargu zainteresowanie wykonaniem prac remontowych przy zaporze zalewu wyraziło pięć firm, a Wody Polskie zdołały wyłonić wykonawcę robót, którym została spółka DROMOSTTOR. Na realizację niezbędnych napraw przeznaczono 718 tys. złotych.
– Planowany termin wykonania prac to 31 marca 2021 roku, jest on jednak uzależniony od sprzyjających warunków atmosferycznych – informował Zespół Komunikacji Społecznej i Edukacji Wodnej Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu – PGW „Wody Polskie”. Zapowiadanego terminu nie udało się dotrzymać, na co wpłynąć miały właśnie niekorzystne, zimowe warunki. Według informacji przekazywanych przez pracowników Wód Polskich, zakończenie robót ma nastąpić jeszcze w kwietniu, w ciągu najbliższych 2-3 tygodni.
Jak przypominają przedstawiciele Wód Polskich, zalew Witoszówka został wybudowany w latach 1973-1975. Jego pojemność całkowita wynosi 153 tysiące metrów sześciennych i obejmuje obszar prawie 9 hektarów. Akwen służy rekreacji i stanowi teren wypoczynkowy dla turystów i mieszkańców Świdnicy, nie pełni jednak istotnej roli w systemie ochrony przeciwpowodziowej na obszarze województwa dolnośląskiego. Zbiornik do końca 2017 roku był administrowany przez Dolnośląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych i przez ponad 40 lat nie przeprowadzano na nim gruntowych remontów.
Michał Nadolski
[email protected]
fot. Artur Ciachowski, mn