W tajemnicy przed opozycją, a przy tym bez zachowania wyznaczonych przez rząd Zjednoczonej Prawicy zasad bezpieczeństwa epidemicznego, radni sejmiku dolnośląskiego z klubu PiS przy udziale szefa kancelarii Rady Ministrów Michała Dworczyka wręczyli – jak już informowaliśmy – akt nadania tytułu Honorowego Obywatela Dolnego Śląska biskupowi seniorowi diecezji świdnickiej. Ignacy Dec przyjął wyróżnienie w świdnickiej katedrze 25 marca.
Uroczystość w świdnickiej katedrze 24 marca 2021r. Na zdjęciu przewodniczący Sejmiku Dolnośląskiego Andrzej Jaroch i biskup senior Ignacy Dec. Foto fb Andrzeja Jarocha
Epidemia najwyraźniej nie przeszkodziła w organizacji uroczystości w Świdnicy, a jej uczestnicy wybiórczo podeszli do zasad bezpieczeństwa. Na zdjęciach zamieszczonych przez przewodniczącego sejmiku dolnośląskiego, Andrzeja Jarocha widać, że wręczał akt nadania bez maseczki, a uczestnicy uroczystości, w tym członek rządu, siedzieli ramię w ramię nie zachowując 1,5 metrowego dystansu. „Oficjalne wręczenie tytułu Civi Honorario bp. Decowi, nie informując o tym fakcie wszystkich radnych jest złamaniem jakichkolwiek zasad, nie tylko wewnątrz sejmikowych. Widzimy, jak przestrzegana jest zasada 1 osoba w kościele na 15 m2 i zachowanie 1,5 m odległości. Jednocześnie przypomnę, że decyzją przewodniczącego z PiS, “w trosce o Radnych Województwa” w czasie pandemii odwołano zdalną sesję Sejmiku 24 marca i przełożono na 15 kwietnia. To symbol ograniczenia roli Sejmiku, jako najważniejszego organu samorządu województwa.” – skomentował radny Koalicji Obywatelskiej Marek Łapiński, dodając, że wniosek o odwołanie przewodniczącego Jarocha jest w pełni uzasadniony.
Sama uroczystość była zaskoczeniem dla jedynego radnego sejmiku, reprezentującego Świdnicę. – Ze zdziwieniem dowiedziałem się z mediów o przekazaniu tytułu Honorowego Obywatela Dolnego Śląska biskupowi Decowi bez powiadomienia radnych opozycji w Sejmiku Dolnośląskim. Również jestem zdziwiony, że nie poinformowano jedynego radnego ze Świdnicy o tym wydarzeniu. Podczas zdjęć z uroczystości widać, że przewodniczący sejmiku nie zachowuje się zgodnie z zasadami bezpieczeństwa w czasie epidemii, co jeszcze bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że powinien zostać odwołany ze swojej funkcji. Naszym celem, radnych opozycji, jest doprowadzenie do zmian na Dolnym Śląsku w zarządzie województwa. Odwołanie przewodniczącego Jarocha ma być pierwszym krokiem w tym kierunku – komentuje Jacek Iwancz.
Kandydatura biskupa seniora Ignacego Deca do tytułu Honorowego Obywatela Dolnego Śląska była odpowiedzią PiS i Bezpartyjnych Samorządowców na wcześniejszy wniosek opozycji uhonorowania noblistki Olgi Tokarczuk. – Zwykle nadanie tytułu honorowego obywatela Dolnego Śląska było wydarzeniem w historii sejmiku, naszego samorządu i regionu, które łączyło, które mimo różnic politycznych budowało wspólnotę. Właśnie po to uchwaliliśmy święto województwa, aby tego dnia rokrocznie nagradzać naszych wybitnych obywateli – postaci, które dla regionu są istotne, które kształtowały jego historię, kształtują jego teraźniejszość i kształtować będą jego przyszłość. Dlatego oczywistym było to, że w roku 2020 nasza noblistka Olga Tokarczuk stanie się kandydatką zgłoszoną przez sejmik do tytułu honorowego obywatela Civi Honorario. Zgodnie z zapowiedzią klubów Koalicji Obywatelskiej i Nowoczesnej Plus stało się tak 31 marca. Taka kandydatura została zgłoszona. Odbyło się to bez większych kontrowersji, gdy nagle na dwa dni przed posiedzeniem kapituły Civi Honorario otrzymaliśmy maila z wnioskiem klubu PiS o nadanie tytułu biskupowi Ignacemu Decowi. Byliśmy zaskoczeni, bowiem potraktowaliśmy tę kandydaturę nie jako chęć nagrodzenia kolejnej wybitnej osoby, tylko jako kandydaturę zgłoszoną w kontrze do Olgi Tokarczuk – mówił podczas obrad 24 września 2020 roku radny sejmiku Marek Łapiński. – Swoją działalnością, swoimi wypowiedziami, swoją postawą biskup Dec jest zaprzeczeniem tych wartości, które prezentuje Olga Tokarczuk – dodał Łapiński. Stwierdził też, że słowa wypowiadane przez biskupa Deca “dzielą, odtrącają od Kościoła część katolików i nie są słowami budującymi jedność i wspólnotę chrześcijańską”.
Takie stanowisko wywołało reakcję radnych klubu Bezpartyjni Samorządowcy. – Mamy do czynienia z próbą stygmatyzowania osoby, bez wskazania konkretnych powodów czy okoliczności, w związku z którymi ma to miejsce. Opinia publiczna to fajne sformułowanie, które pasuje do wszystkich okoliczności. Ja nie widziałem jakiegoś spektakularnego przejawu sprzeciwu opinii publicznej wobec tej kandydatury – twierdził radny Dariusz Stasiak. – Absolutnie nie kwestionuję zasług dla kultury polskiej i wartości nagrody Nobla, którą otrzymała pani Olga Tokarczuk. Próba dyskredytowania drugiej kandydatury w oparciu o próbę wszczęcia debaty: co jest lepsze, co jest ważniejsze, co jest wyższe rangą? – jest nie fair wobec drugiego kandydata. Bez wątpienia ma on swoje zasługi dla Dolnego Śląska, bez wątpienia życiorys i osiągnięcia naukowe, które z jednej strony są wybitne a z drugiej mogą być niedoceniane, można zestawiać z ocenami i opiniami jakie są formułowane wobec twórczości pani Olgi Tokarczuk – mówił Stasiak.
Ostatecznie za kandydaturą biskupa Deca zagłosowało 21 z 36 radnych. Pozostali nie wzięli udziału w głosowaniu.
Agnieszka Szymkiewicz
/Wykorzystano informacje opublikowane w: Gazeta Wyborcza, fb/