Już dawno mężczyźni przestali uważać, że jedyne czego im potrzeba to szare mydło i panka do golenia. Obecnie zdają sobie sprawę, jak ważne jest stosowanie odpowiednich kosmetyków, choć niektórzy jeszcze idą drogą na skróty. Warto zatem poznać 5 pielęgnacyjnych błędów, które popełnia większość mężczyzn.
Błąd numer jeden: uniwersalne żele do mycia ciała, włosów
Wielu mężczyzn ciągle oszczędnie podchodzi do kwestii swoich kosmetyków i do mycia używa uniwersalnych żeli do ciała i włosów, a przecież jeśli coś jest do wszystkiego, to jest to niczego. Trzeba powiedzieć, że innych żeli używamy do ciała, innych do higieny intymnej, a do mycia włosów stosujemy szampony odpowiednio dopasowane do ich rodzaju, struktury, a także tendencji przesuszania czy przetłuszczania. Przede wszystkim dedykowane szampony do włosów powinny zawierać jak najbardziej naturalne składniki. Na etykiecie produktu nie powinno być substancji SLS i SLES. Wpływają na to, że kosmetyk dobrze się pieni, jednak jednocześnie podrażniają skórę i przyczyniają się do przesuszania włosów. Przez parabeny skóra z kolei staje się bardziej wrażliwa i podatna na alergie. W składzie należy unikać również olejów silikonowych czy mineralnych (parafinowych), które zatykają pory skóry i prowadzą do pojawienia się także na skórze głowy zaskórników. Zatem na szamponach do włosów, których używa się na co dzień nie można oszczędzać i należy zwracać uwagę na ich skład.
Błąd numer dwa: używanie zwykłego mydła do mycia zarostu
Kolejnym częstym błędem pielęgnacyjnym popełnianym przez mężczyzn jest używanie zwykłego mydła czy to w kostce, czy w żelu do mycia zarostu. A tu tylko i wyłącznie sprawdzi się mydło lub szampon dedykowane posiadaczom brody. Mają odpowiednio skomponowane składniki, nie przesuszają włosów i skóry tak jak zwykłe, uniwersalne mydło, a wręcz nawilżają ją dogłębnie. Takie produkty zawierają również składniki stymulujące wzrost brody. Zapobiegają uporczywemu swędzeniu zwłaszcza, gdy po ich użyciu i osuszeniu brody stosuje się także olejki.
Błąd numer trzy: zapominanie jak ważny jest olejek do brody i jego prawidłowe wcieranie
Kolejny błąd to właśnie zapominanie, jak ważne jest zmiękczanie brody. Sam szampon do brody czy mydło do brody nie wystarczą, bowiem trzeba sięgnąć po olejek do brody. Jego składniki wnikają głęboko we włosy i w skórę twarzy. Dzięki temu nawet na początkowym etapie zapuszczania można zniwelować uporczywe swędzenie. Oczywiście produkt trzeba odpowiednio rozprowadzić. Przy krótkiej brodzie sprawdzają się kartacze, natomiast posiadaczom kilkucentymetrowych bród zdecydowanie polecamy grzebień do brody. Dzięki niemu można dokładnie rozprowadzić produkt od nasady aż po same końce. Dzięki temu można także rozprostować włosy na brodzie i pozbyć się splątanych kosmyków. Ekskluzywny grzebień do brody to model wykonany z drewna egzotycznego. Nigdy nie kupuj grzebieni plastikowych. Dużym błędem jest stosowanie zwykłych grzebieni do brody. W ten sposób możesz jej tylko zaszkodzić. Będzie osłabiona i będzie bardziej się łamać.
Błąd numer cztery: używanie antyperspirantu na mokrą pachę i nie golenie włosów pod pachami
Znamy już podstawowe błędy dotyczące pielęgnacji włosów i zarostu, warto więc przyjrzeć się jeszcze walce z nieprzyjemnym zapachem. Absolutnie nie należy antyperspirantu aplikować na mokrą czy wilgotną pachę. Preparat wchłonie wilgoć i nie będzie spełniał dobrze swojej roli w ciągu dnia. Ponadto błędem jest również pozostawianie włosów pod pachami. Są one siedliskiem bakterii i także utrudniają wchłanianie dezodorantów i antyperspirantów, przez co mężczyzna może mieć problem z nieprzyjemnym zapachem, mimo użycia kosmetyków. Włosy pod pachami są siedliskiem bakterii, dlatego najlepiej się ich pozbyć. Przycinanie przy nadmiernej potliwości także nie pomoże, musisz pozbyć się zarostu pod pachami całkowicie. Nie będziesz przez to wyglądał mniej męską, zwłaszcza, że pozostanie Ci całkiem sporo innego owłosienia, zwłaszcza, gdy postawisz na wypielęgnowany zarost.
Błąd numer pięć: nieprawidłowa higiena intymna, czyli nieużywanie żelów do higieny intymnej
Błędy w higienie intymnej niestety zdarzają się często. Panowie zamiast używać żelów do higieny intymnej, które zawierają kwaśne, odpowiednie dla tych stref PH, sięgają po zwykłe mydło albo żel pod prysznic. Trzeba również zaopatrzyć się w osobny ręcznik do osuszania stref intymnych. Dzięki prawidłowej pielęgnacji zapobiegasz rozwojowi grzybów i bakterii i infekcjom narządów płciowych. Co ważne narządy płciowe należy myć także po skorzystaniu z toalety, a także po stosunku.
Jest wiele błędów powszechnie popełnianych przez mężczyzn. Prawidłowa pielęgnacja włosów, zarostu, twarzy i ciała sprawia, że nie tylko czujesz się świeżo, ale nie masz wielu problemów skórnych.
/Artykuł sponsorowany/